Jesteś terapeutą, seksuologiem w małym mieście, wszyscy się tam dość dobrze znają. Inny mieszkaniec tego miasta jest właścicielem jedynej firmy oferującej usługi remontowo – budowlane „MONTBUD Strzałkowski”. Jest on również twoim pacjentem, nikt o tym nie wie. Pacjentowi zależy na tym by nikt się tego nie dowiedział, mówi on, że bardzo się boi ujawnienia tego faktu, ze względu na relacje rodzinne i biznesowe.Planujesz w ciągu najbliższych trzech miesięcy remont domu jednorodzinnego o powierzchni 100 m2; malowanie, prace murarskie, remont kuchni oraz ocieplanie budynku. Musisz do tego zadania wynająć fachowca - oczywistym, a dodatkowo polecanym wyborem przez Twoich znajomych jest firma Twojego pacjenta „MONTBUD Strzałkowski” Na razie nie rozmawiałeś o tym z pacjentem, jednak jesteś przekonany, że jego firma z chęcią wykona dla Ciebie remont. Oczywiście mógłbyś znaleźć inną firmę zajmującą się podobnymi pracami, jednak nie miałbyś do niej takiego zaufania, a zależy ci na wysokiej jakości remontu. Z opowieści pacjenta wiesz, że jako właściciel firmy często udziela on rabatów mieszkańcom miasta (nie robi tego jednak zawsze, jednak zazwyczaj oferuje atrakcyjną cenę swoim sąsiadom, rodzicom kolegów i koleżanek jego dzieci ze szkoły itd.) Jest to dla ciebie dodatkowy powód do zmartwień i dylematów, ponieważ nie chcesz wykorzystywać relacji z pacjentem do otrzymania zniżki.
Na
czym polega dylemat?
Dylemat
polega na tym, że terapeuta jest w sytuacji, w którym musi wybierać
pomiędzy uwikłaniem się w podwójną relacje, a narażeniem poufności. Ten
pacjent jest cenionym specjalistą, wybranie go na osobę, której zleci
remont swojego domu sprawi, że wejdą oni w podwójną
relację.
Terapeuta jest przekonany, że nie wybranie go jednak spowoduje, iż inni
mieszkańcy miasteczka mogą domyślić się, że jest on pacjentem tego
terapeuty, a to łamałoby przyrzeczenie poufności.
Kodeksowy
kontekst problemu
Kodeks
etyki zawodowej psychoteraputy Polskiej Federacji Psychoterapii:
§
10
Relacje między psychoterapeutą i pacjentem/klientem
Relacje między psychoterapeutą i pacjentem/klientem
1.Psychoterapeuta
stara się pozostawać wyłącznie w relacji zawodowej z pacjentem podczas procesu psychoterapii
§
3
Przeciwdziałanie cierpieniu w procesie psychoterapii
Przeciwdziałanie cierpieniu w procesie psychoterapii
1.Psychoterapeuta
podejmuje wysiłek zgodnie z najlepszą praktyką psychoterapeutyczną, by
zminimalizować ewentualną dotkliwość czy cierpienie swoich
pacjentów/klientów czy osób, z którymi prowadzi superwizję - tam, gdzie
są nieuniknione i przewidywalne.
Kodeks
etyczny Polskiego Towarzystwo Seksuologicznego
II.
Seksuologia kliniczna
21.
Seksuolog powinien dbać o zachowanie właściwych granic i ról w relacji
terapeutycznej. Relacja terapeutyczna nie powinna być łączona z
relacjami osobistymi, towarzyskimi i zawodowymi
Zagrożone
prawa (dobra):
-
poufność i tajemnica zawodowa
-
autonomia informacyjna klienta
-
kontakt terapeutyczny
-
pomyślny przebieg terapii
-
relacje rodzinne pacjenta
-
relacje biznesowe pacjenta
Potencjalne
rozwiązanie i ich konsekwencje dla problemu:
-
Zatrudnienie innego fachowca
Terapeuta
uniknie uwikłania się w podwójną relacje, jednak środowisko pacjenta
być może dowie się, że korzysta on z pomocy terapeutycznej. Nie wiemy
również jak pacjent zareaguje na wybranie innego specjalisty.
-
Zatrudnienie firmy swojego pacjenta
Terapeuta
ochroni tożsamość pacjenta jednak wykorzysta niejako znajomość z
pacjentem do własnych korzyści finansowych i zachwieje relacją
terapeutyczną.
-
Zatrudnienie swojego pacjenta, ale nieprzyjęcie rabatu
Terapeuta
ochroni tożsamość pacjenta, zachwieje ich relacją terapeutyczną, jednak
uniknie wykorzystania pacjenta do uzyskania korzyści finansowych.
-
Porozmawianie z pacjentem o swoim dylemacie
Podzielenie
się swoimi wątpliwościami może wzmocnić relacje psychoterapeutyczną,
jednak najprawdopodobniej po rozmowie z pacjentem, terapeuta nie będzie
mógł zatrudnić innego fachowca. Dodatkowo kodeks etyczny obowiązuje
terapeutę i to on powinien go przestrzegać, a nie
pacjent.
-
Konsultacja dylematu z superwizorem, kolegą po fachu z uszanowaniem zasady poufności.
Jest
to wyjście potencjalnie pomocne – być może terapeuta uzyska dobrą radę,
nie będzie on również jedyną osobą odpowiedzialną za wybrane
rozwiązanie. Tym sposobem jednak terapeuta może poczuć się całkowicie
zwolniony z podjęcia decyzji i „zepchnąć” obowiązek przestrzegania
kodeksu etycznego na kogoś innego.
Weronika Młodzikowska