Jesteś psychologiem w szkole od niedawna, pracę dostałeś/ dostałaś zaraz po studiach. Jesteś dzieckiem byłej dyrektorki tej szkoły, ty wiesz, że ona nie miała żadnego wpływu na wynik rekrutacji na to stanowisko, jednak krążą plotki, że to dzięki niej dostałaś/ dostałeś tę pracę. Próbując poznać szkołę oraz nauczycieli napotykasz ciągle na opór. Pewnego dnia w pokoju nauczycielskim słyszysz przypadkowo, jak inna nauczycielka - wychowawczyni 5B opowiada, że ma problem ze swoją uczennicą, która poskarżyła się jej, że podczas przerwy na boisku szkolnym uderzył ją w twarz Mateusz - kolega z klasy. Dziewczynka opowiadała, że przez przypadek przeszkodziła chłopakom w grze w piłkę nożną na boisku. Nauczycielka opowiada koleżance, że nie widziała tego wydarzenia, była w toalecie, a dzieci pilnował inny nauczyciel, więc nie wie, czy wierzyć dziewczynce, która kilkakrotnie już wyolbrzymiała różne sytuacje. Wychowawczyni nie wie co ma zrobić, jakie wyciągnąć konsekwencje, czy w ogóle je wyciągać? Dziewczynka nie ma dobrych relacji z rówieśnikami w klasie, ona sama ciągle zgłasza, że ktoś jej dokucza, często jest wplątana w kłótnie z koleżankami i kolegami z klasy. Dziewczynka prosi nauczycielkę, żeby nikomu nic nie mówić, ale boi się Mateusza i boi się, że jeszcze kiedyś coś jej zrobi.
Mateusz to syn przewodniczącej rady rodziców, która dużo robi dla szkoły. Koleżanka radzi, żeby nic z tym nie robiła, dziewczynka jakoś sobie poradzi sama. Wychowawczyni przytakuję koleżance, że właściwie to chyba ma rację, że zostawi tę sprawę.
Czyje i jakie dobra/ wartości są zagrożone:
- Zagrożone jest tu poczucie własnej wartości tego konkretnego psychologa szkolnego. Niewykonanie interwencji psychologicznej może spowodować, że psycholog nie będzie czuł się dobrze sam ze sobą, w kontekście swoich zasad moralnych.
- Uczennicy – jej zdrowie psychiczne (może ono ulec pogorszeniu na skutek aktu agresji, dziewczynka może poczuć się bezsilna, gdyż nikt nie zareagował na jej skargę,), samopoczucie, godność, poczucie bezpieczeństwa, zaufanie do nauczycieli, specjalistów i osób dorosłych, bezpieczeństwo w miejscu edukacji.
- Zagrożone jest poczucie bezpieczeństwa uczniów, gdyż nauczyciele nie zauważają niepokojących sytuacji w swojej szkole, nie reagują na akty przemocy wśród jej uczniów, takie sytuację mogą doprowadzić, do odczucia dyskomfortu i lęku w szkole podczas przerw czy zajęć u uczniów.
Na czym polega dylemat?
Należy się zastanowić, co psycholog szkolny może zrobić z informacjami, które uzyskał nie bezpośrednio, tylko podsłuchując rozmowę koleżanek z pracy. Czy psycholog może na tej podstawie podjąć się interwencji psychologicznej? Czy psycholog jest bezwzględnie zobowiązany do zachowania tajemnicy, jeżeli dowiedział się tego przypadkowo? Zakładając hipotetycznie wersję, że dziewczynka opowiedziała nauczycielce prawdę, czy psycholog szkolny powinien interweniować sam, czy we współpracy z wychowawcą, aby ochronić tę uczennicę, ale też inne dzieci i pomóc radzić sobie z agresją u chłopca?
Przypuszczalne rozwiązania, którymi zainteresowane są strony:
- Psycholog – uzyskanie jak największej ilości informacji o zaistniałej sytuacji, chce pomóc dziewczynce; ważne jest dla niej/ niego zapobiegać przemocy w szkole.
- Uczennica - zapewnienie jej bezpieczeństwa w szkole, które jest zagrożone przez kolegę, którego się boi, który już ją skrzywdził.
- Wychowawczyni - poczekanie aż dzieci same rozwiążą konflikt między sobą; nie podjęcie żadnej interwencji.
Kodeksowy kontekst problemu
Kodeks etyczny psychologa Polskiego Towarzystwa Psychologicznego
Artykuł 4. Poszanowanie praw i godności ludzkiej
4.1. Psycholog działa z poszanowaniem praw człowieka i godności ludzkiej, doceniając wyjątkowość i unikalną wartość każdej osoby. Respektuje prawo odbiorcy do autonomii i podmiotowości, do poszanowania intymności i do zachowania prywatności.
Artykuł 5 Dbałość o dobro odbiorcy
5.3. Psycholog czuje się zobowiązany do dbałości przede wszystkim o dobro osoby lub osób, będących bezpośrednim odbiorcą jego działań zawodowych. To zobowiązanie utrzymuje się również wówczas, kiedy zleceniodawcą jest inna osoba bądź instytucja lub gdy w grę wchodzi interes społeczeństwa jako całości. Obowiązuje ono również w działaniach wobec osób o ograniczonych możliwościach podejmowania autonomicznych decyzji.
Jednakże psychologa szkolnego obowiązuje także kodeks nauczyciela (formalnie jest on zatrudniony jako nauczyciel). 1 punkt kodeksu etycznego nauczyciela mówi o tym, że powinien on dochować wszelkich starań by prawa dziecka były chronione w jego miejscu pracy.
Kontekst sytuacyjny
Należy wziąć pod uwagę różne okoliczności:
- możliwość kłamstwa lub konfabulacji dziewczynki (faktycznie nie doszło do tego czynu),
- możliwą incydentalność zdarzenia (duża szansa, że było to zdarzenie jednorazowe, pod wpływem np. silnej emocji),
- wiedzę z zakresu psychologii rozwoju człowieka oraz psychologii społecznej – delikatność sprawy i jej rozprzestrzenienie się w społeczności szkolnej może zaprowadzić nieodwracalne zmiany w postrzeganiu dziewczynki przez inne dzieci oraz w samej uczennicy, czy w spostrzeganiu chłopca, który jest „posądzony” o agresywny czyn.
Potencjalne rozwiązania problemu
- Psycholog może udać, że tego nie słyszała, nie przejąć się sytuacją i wrócić do innych spraw, którymi się zajmuję.
- Psycholog może nie mówić nauczycielkom, że słyszała ich rozmowę i odnaleźć sama dziewczynkę. Spróbować z nią porozmawiać i dowiedzieć się, jak wyglądała sytuacja.
- Psycholog może poprosić tylko wychowawczynię tych dzieci o rozmowę. Następnie razem z nią zadecydować jakie rozwiązanie będzie najlepsze dla wszystkich stron.
Potencjalne konsekwencje
- Odejście z miejsca zdarzenia i niepodjęcie interwencji może spowodować, że dziewczynka będzie bita jeszcze wielokrotnie przez tego chłopca lub innych rówieśników, nie zostanie udzielona jej opieka psychologiczna lub że chłopiec skrzywdzi jeszcze inne osoby, a w szkole będzie przyzwolenie na agresję.
- Gdy psycholog spróbuję interweniować samodzielnie, bez konsultacji z wychowawczynią, może spowodować, że dziecko wystraszy się, gdy ten będzie chciał z nim porozmawiać i tym bardziej nie będzie chciało ujawnić żadnych szczegółów, bo będzie czuło, że nie została dochowana dyskrecja. Dziecko straci zaufanie do swojej wychowawczyni.
- Nauczycielki, gdy się dowiedzą o próbie kontaktu psychologa z dzieckiem, mogą przejawiać do psychologa wrogość i brak zaufania, ponieważ wtrąca się nie proszona o pomoc w ich sprawy.
- Rozmową psycholog z wychowawczynią 5B, powoduję, że nauczycielka wszystkiego się wypiera, mówi, że żaden taki incydent nie miał miejsca i nie rozumie o co chodzi psycholog, nie chce jej pomocy.
Mam nadzieję, że grono dyskutantów podzieli się swoimi odczuciami i opiniami w nawiązaniu do przedstawionego przeze mnie dylematu.
Zapraszam do dyskusji!
Alicja Pastwa