poniedziałek, 17 stycznia 2022

Dylemat własny „Tajemnica przed rodzicami”

Jesteś psychoterapeutą pracującym z dorosłymi oraz z młodzieżą. Rodzice 16-letniego Michała zgłosili go do ciebie na terapię. Po krótkiej rozmowie z rodzicami dowiadujesz się, że chłopak przez ostatnie miesiące regularnie zażywał narkotyki i różne inne substancje (odurzające leki na receptę, dopalacze), co wyszło na jaw niedawno. Rodzice przeprowadzili z nim poważną rozmowę na ten temat, starając się uświadomić synowi, że robi sobie krzywdę i zagraża swojemu życiu. Michał obiecał rodzicom, że z tym koniec. Aby mieć większą pewność, rodzice kazali synowi odciąć się od grupy kolegów, „którzy go w to wciągnęli”. Zaczęli także kontrolować, z kim chłopak rozmawia przez telefon i wymienia wiadomości. Michał od tego czasu wciąż jest przygnębiony, nie potrafi znaleźć sobie zajęcia i całymi dniami leży w łóżku. Mimo rozmów i prób wsparcia ze strony rodziców nic się nie zmienia, dlatego pomyśleli o terapii. W związku z tym rodzice postanowili umówić go z psychologiem. Opowiadają również, jak źle znieśli to, gdy dowiedzieli się, że ich syn bierze narkotyki. Postanowili, że więcej do tego nie dopuszczą i „zrobią wszystko, żeby syn się nie stoczył”. Chłopak mówi, że terapia to był pomysł rodziców, ale on nie jest przeciwny – chce zobaczyć, co z tego wyniknie i czy terapeuta jest w stanie mu pomóc. Obecnie zmaga się z obniżonym nastrojem, rodzice martwią się, czy nie ma depresji. Zaczynasz pracę z Michałem. Na początku opowiada o sobie, swoich relacjach z rodzicami i z przyjaciółmi. Rozmawiacie też o epizodzie z używkami – Michał mówi, że spróbował ich z ciekawości, że zachęcili go koledzy, którzy już wcześniej to robili. Zachwycił go sposób działania, to, jak dobrze się czuł po zażyciu. To sprawiło, że często do tego wracał. Twoja postawa pełna zrozumienia i wsparcia wzbudza zaufanie chłopaka. Na 5. sesji zwierza Ci się, że mimo zastosowanych przez rodziców ograniczeń (miesięczny szlaban na wychodzenie ze znajomymi i odcięcie od kieszonkowego) wciąż co jakiś czas zażywa różne substancje (głównie amfetaminę). Kupuje je w szkole od kolegów za oszczędności, o których jego rodzice nie wiedzą. Uzbierał trochę pieniędzy, które dostawał od dziadków, gdy ich odwiedzał, a także sprzedał kolegom kilka swoich markowych ubrań. Twierdzi, że nie jest w stanie ostatecznie z tym skończyć, bo gdy próbuje to zrobić, staje się jeszcze bardziej przygnębiony niż zwykle, traci chęć życia, nie jest w stanie wypełniać codziennych obowiązków, a czasem pojawiają się myśli samobójcze. Zdajesz sobie sprawę, że mogą to być objawy abstynencyjne, gdyż takie stany występują przy zespole abstynencyjnym po odstawieniu amfetaminy. To wskazywałoby, że chłopak jest uzależniony.

Michał twierdzi, że terapia mu pomaga, psychicznie czuje się coraz lepiej i być może za niedługo będzie w stanie zrezygnować z narkotyków. Ty jednak podchodzisz ostrożnie do tych słów, wiedząc, że w uzależnieniu Michał może tylko ulegać złudzeniu, że odstawi narkotyki, a w rzeczywistości nie będzie w stanie tego zrobić. Rodzice bardzo chcą wiedzieć, jak idą postępy w terapii i w jakim stanie jest ich syn. Chcą w tej sprawie się z tobą umówić. Zastanawiasz się, czy w tej sytuacji powinieneś ich poinformować o tym, że Michał wciąż zażywa i czy powinieneś zawiadamiać szkołę o tym, że ma tam miejsce handel narkotykami.

Na czym polega dylemat?

Terapeuta musi zdecydować, co zrobić z informacją o tym, że jego pacjent kupuje i zażywa nielegalne substancje. Informacja ta, jako że uzyskana od pacjenta w trakcie terapii, jest objęta tajemnicą zawodową. Z drugiej strony terapeuta powinien zgłosić ten fakt, ponieważ zagrożone jest bezpieczeństwo (zdrowie) pacjenta i innych osób (które również kupują używki w szkole), a rodzice jako opiekunowie prawni osoby małoletniej mają prawo otrzymać tę informację. Terapeuta musi też rozstrzygnąć, czy lepsze i dla dobra pacjenta będzie ujawnienie tej informacji, czy nieujawnienie.

Strony dylematu, zagrożone interesy i wartości:

Michał – chce utrzymać w tajemnicy przed rodzicami to, że wciąż się odurza, pragnie poprawy swojego stanu psychicznego. Jego dobro jest zagrożone – już w tym momencie mierzy się z negatywnym wpływem używek na jego stan psychiczny, a wpływ też może się zwiększyć, prowadząc do poważniejszych konsekwencji. Ale jego dobro jest zagrożone też w taki sposób, że może w obecnym stanie psychicznym nie otrzymać odpowiedniej pomocy, co wpłynie na jeszcze większe pogorszenie tego stanu.

Rodzice Michała – najważniejsze jest dla nich to, by Michał niczego nie zażywał. Chcą też poprawy stanu psychicznego syna. Jako rodzice powinni wiedzieć o obecnej sytuacji, w której Michał zażywa amfetaminę.

Psychoterapeuta – nie chce złamać tajemnicy zawodowej i stracić zaufania swojego pacjenta . Chce pomóc Michałowi poprawić swój stan psychiczny i chronić jego zdrowie. Chce zapobiec zagrożeniu związanemu z narkotykami w szkole. Dla terapeuty z jednej strony istotne są zasady etyki zawodowej, a z drugiej wartości związane ze zdrowiem i dobrem swoich pacjentów (zdrowie Michała jest w tym momencie zagrożone) i innych (uczniów).

Jakim rozwiązaniem zainteresowane są strony:

Michał liczy na to, że terapeuta utrzyma informację w tajemnicy. Chce uniknąć ponownego zranienia swoich rodziców, a także konsekwencji, jakie by na niego spadły, gdyby rodzice się dowiedzieli. Według Michała najlepszym rozwiązaniem byłaby praca nad problemem podczas sesji terapeutycznych bez informowania rodziców o dalszym zażywaniu amfetaminy.

Z kolei rodzice chcieliby wiedzieć, czy syn coś zażywa i mają do tego prawo ze względu na ich władzę rodzicielską i wynikający z niej obowiązek dbania o dobro dziecka. Mogliby wtedy podjąć próbę uchronienia go przed negatywnymi następstwami używek, zwiększając kontrolę i nadzór nad synem, aby odciąć go od narkotyków lub podjąć inne, ich zdaniem skuteczne, działanie.

Dla terapeuty ważne jest dobro Michała jako jego pacjenta. Dla utrzymania dobrej relacji terapeutycznej ważne jest także, aby nie stracić jego zaufania. Terapeuta chciałby postąpić tak, żeby dobro i zdrowie chłopaka były zachowane i żeby było to zgodne z etyką jego pracy.

Najlepszym rozwiązaniem byłoby moim zdaniem takie, w którym Michał z pomocą terapeuty i rodziców zrezygnowałby z przyjmowania substancji i uporałby się ze swoim obniżonym nastrojem i innymi objawami.

Wymagania kodeksowe i prawne:

Kodeks Etyczny Psychologa PTP (z dnia 2 grudnia 2018 roku):

Artykuł 11. Prawo odbiorcy do prywatności i poufności

11.2.a. Tajemnicą zawodową objęte są informacje uzyskane przez psychologa w związku z wykonywaniem przez niego czynności zawodowych. O ile to możliwe, tajemnicą zawodową objęty jest także sam fakt uczestniczenia w działaniach.

11.2.b. Tajemnica zawodowa może zostać uchylona, jeśli istnieje poważne zagrożenie życia lub zdrowia osób, lub gdy tak stanowią przepisy prawa powszechnego.

Artykuł 14. Prawo psychologa do zachowania tajemnicy zawodowej

Psycholog ma prawo do zachowania w tajemnicy informacji uzyskanych w związku z wykonywaniem czynności zawodowych. Wyjątki od tej reguły określają przepisy prawa powszechnego.

Kodeks Etyczny Psychoterapeuty Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego:

III. Zachowania terapeutyczne:

1. Tajemnica procesu terapeutycznego

1.1. Terapeuta nie ma prawa bez zgody osoby uczestniczącej w terapii ujawniać samego faktu, że ktoś pozostaje w terapii, ani udzielać informacji uzyskanych w czasie terapii osobom nie biorącym udziału w terapii (innym terapeutom. lekarzom, członkom rodziny, instytucjom).

1.4. Tajemnica terapii może być uchylona jedynie wtedy, kiedy przemawia za tym dobro wyższe (np. w przypadku poważnego zagrożenia życia lub zdrowia innych lub życia pacjenta) i tylko wobec osób lub instytucji do tego odpowiednich.

1.5. Powyższe uwagi dotyczą także terapii osoby niepełnoletniej, przy czym niezbędne jest każdorazowe rozważenie, na ile w interesie dziecka leży ujawnienie jego spraw wobec rodziców bądź opiekunów. Terapeuta ma prawo, nie łamiąc zasady dyskrecji poinformować rodziców bądź opiekunów o własnych wnioskach i ewentualnych zaleceniach. Rodzice tub opiekunowie pacjenta nieletniego muszą zostać poinformowani o objęciu danej osoby opieką terapeutyczną.

Ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii:

Art. 56. 1. Kto, wbrew przepisom art. 33–35, art. 37, art. 40 i art. 40a, wprowadza do obrotu środki odurzające, substancje psychotropowe, słomę makową lub nowe substancje psychoaktywne albo uczestniczy w takim obrocie, podlega grzywnie i karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. 2. W wypadku mniejszej wagi, sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

Art. 62. 1. Kto, wbrew przepisom ustawy, posiada środki odurzające lub substancje psychotropowe, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

Kodeks Postępowania Karnego:
Art. 304. § 1. Każdy, dowiedziawszy się o popełnieniu przestępstwa ściganego z urzędu, ma społeczny obowiązek zawiadomić o tym prokuratora lub Policję.

Kodeks rodzinny i opiekuńczy:

Art. 95. § 1. Władza rodzicielska obejmuje w szczególności obowiązek i prawo rodziców do wykonywania pieczy nad osobą i majątkiem dziecka oraz do wychowania dziecka, z poszanowaniem jego godności i praw. § 2. Dziecko pozostające pod władzą rodzicielską winno rodzicom posłuszeństwo, a w sprawach, w których może samodzielnie podejmować decyzje i składać oświadczenia woli, powinno wysłuchać opinii i zaleceń rodziców formułowanych dla jego dobra. § 3. Władza rodzicielska powinna być wykonywana tak, jak tego wymaga dobro dziecka i interes społeczny.

Art. 96. § 1. Rodzice wychowują dziecko pozostające pod ich władzą rodzicielską i kierują nim. Obowiązani są troszczyć się o fizyczny i duchowy rozwój dziecka i przygotować je należycie do pracy dla dobra społeczeństwa odpowiednio do jego uzdolnień.

Możliwe działania i ich konsekwencje:

Jeśli terapeuta wyjawi tę informację rodzicom, nie dochowa tajemnicy zawodowej, lecz może to być najlepszy sposób na to, by uchronić zdrowie Michała – rodzice zaczęliby go bardziej kontrolować, być może zwróciliby się do ośrodka dla osób uzależnionych. Niekoniecznie zadziałałoby to na korzyść Michała i jego relacji z rodzicami. Nie wiadomo też, jak dalej wyglądałaby terapia – nawet jeśli terapeuta wcześniej porozmawia z Michałem o swoim zamiarze i wytłumaczy, że robi to dla jego dobra, chłopak straci zaufanie do terapeuty i poczuje się zdradzony. Wszystkie te konsekwencje mogą negatywnie wpłynąć na stan psychiczny pacjenta, jego inne relacje w przyszłości oraz jego stosunek do psychoterapii. Z drugiej strony rodzice, ze względu na sprawowanie władzy rodzicielskiej nad Michałem, powinni wiedzieć o jego uzależnieniu.

Terapeuta może również powiadomić odpowiednie służby. Wtedy, oprócz interwencji rodziców, chłopak być może zostanie także poprowadzony do odpowiedzialności karnej, ale policja mogłaby rozwiązać też problem handlu narkotykami w szkole. Dla samego Michała takie działanie terapeuty niosłoby bardzo poważne konsekwencje, niekoniecznie prowadzące do poprawy jego stanu psychicznego, a być może przeciwnie – odpowiedzialność karna, jaka by na niego spadła, mogłaby wpłynąć negatywnie na jego życie oraz stan psychiczny. Straciłby również zaufanie do terapeuty i czułby się zdradzony. Mógłby mieć wręcz poczucie, że wpadł w sidła systemu, którego terapeuta jest częścią. Z drugiej strony zgłoszenie na policję mogłoby uchronić wielu uczniów w szkole od problemów związanych z używkami.

Terapeuta może także zdecydować, by nie ujawniać nikomu tego, z czego zwierzył mu się pacjent i kontynuować pracę z nim, dążąc do tego, by chłopak zrezygnował z zażywania substancji. Nie ma jednak pewności, czy to się rzeczywiście uda, zanim dojdzie do poważnych konsekwencji zażywania. W tym przypadku terapeuta nie interweniuje też w sprawie problemu narkotykowego w szkole, gdyż to również byłoby złamaniem tajemnicy zawodowej. Handel używkami w szkole trwałby nadal, co mogłoby doprowadzić do negatywnych konsekwencji dotyczących innych uczniów.

W tej sytuacji nie wiadomo, które rozwiązanie okaże się najlepsze dla dobra pacjenta i które jest najbardziej etyczne. Każde z rozwiązań niesie ze sobą zarówno pozytywne, jak i negatywne konsekwencje, z jakimi będzie musiał mierzyć się pacjent. Każde zagraża także wartościom, w imię w których powinien postępować terapeuta. Postąpienie zgodnie ze społecznym obowiązkiem oznacza złamanie tajemnicy zawodowej i prawa pacjenta do poufności, natomiast utrzymanie tajemnicy może oznaczać narażanie zdrowia i życia pacjenta i potencjalnie także innych uczniów ze szkoły Michała, a także nieuszanowanie praw rodziców.


Zapraszam do dyskusji.

Zuzanna Łakomik

czwartek, 6 stycznia 2022

Dylemat z listy nr 13: "Psycholog czy psychiatra?"

 Na pierwszą wizytę zgłosił się do Ciebie pan Marcin. Od pacjenta dowiadujesz się, że wcześniej korzystał już ze wsparcia różnych psychologów. Był również w szpitalu po próbie samobójczej kilka miesięcy temu, której dokonał pod wpływem alkoholu. Po wyjściu ze szpitala nie brał żadnych leków, jedynie kilka razy spotkał się z psychologiem. Gdy uznał, że nie potrzebuje już pomocy przestał przychodzić na spotkania. W czasie wizyty orientujesz się, że pan Marcin ma objawy psychotyczne zarówno w obszarze myślenia jak i kontroli emocji. Zauważasz, że pacjent jest rozkojarzony i pobudzony. Twoim zdaniem najlepszym dla pacjenta rozwiązaniem byłaby wizyta u psychiatry i farmakoterapia. Pacjent jednak stanowczo odmawia przyjmowania leków. Twierdzi, że źle się po nich czuje, nie zna ich składu i obawia się przyjmowania syntetycznych związków. Poza tym od pewnego czasu jest zafascynowany medycyną niekonwencjonalną i w jej ramach również chciałby poszukać dla siebie pomocy. Codziennie stara się ćwiczyć jogę, pije napary przygotowywane specjalnie dla niego od znajomego zielarza, rozważa również zabieg akupunktury w celu zmiany przepływu energii w organizmie. Pan Marcin przyznaje, że nadal ma myśli samobójcze. Dotychczas był zadowolony z krótkoterminowego wsparcia psychologicznego i dlatego zgłosił się do Ciebie.
 
 Na czym polega dylemat?
 
 Dylemat psychologa polega na decyzji czy powinien udzielać wsparcie psychologiczne panu Marcinowi bez przyjmowania przez niego farmakoterapii oraz czy nakłaniać go do wizyty u psychiatry lub samemu wezwać pomoc. Z jednej strony, pacjent ma prawo do decydowania o sobie, w tym o niekorzystaniu z leczenia psychiatrycznego, jeśli
tylko nie zagraża to życiu lub zdrowiu swojemu lub innych osób. Z drugiej, psycholog ma świadomość, że leki przeciwpsychotyczne (neuroleptyki) pozwoliłyby usunąć objawy, a tym samym pacjent mógłby w większym stopniu skorzystać z oddziaływań psychologicznych. Psycholog musi więc rozważyć czy uszanować decyzję pana Marcina i jeśli tak, to czy kontynuować spotkania mimo objawów psychotycznych.
 
 Czyje i jakie dobro jest zagrożone?
 
Racjonalnie patrząc, zagrożone jest dobro pacjenta, ponieważ bez brania leków objawy psychotyczne mogą się nasilić. Może nakłanianie go do wizyty u psychiatry spowodować wzrost braku zaufania do specjalistów i w efekcie utrudnić podjęcie decyzji o leczeniu psychiatrycznym. Trudności w kontrolowaniu emocji mogą natomiast doprowadzić do zachować agresywnych i/lub autoagresywnych, a więc może stanowić zagrożenie dla zdrowia swojego lub innych, zwłaszcza że pacjent kilka miesięcy temu dokonał próby samobójczej. Poza tym Pacjent nakłaniany do wizyty u psychiatry przez psychologa odnieść wrażenie, że psycholog nie szanuje jego zdania. Utrata zaufania do psychologa może spowodować poczucie osamotnienia i odrzucenia przez osobę, której zaufał i od której miał nadzieję uzyskać pomoc. Może to doprowadzić do negatywnego spostrzegania psychologów i zaprzestania szukania jakiejkolwiek specjalistycznej formy pomocy.
Psycholog nie może zmusić pacjenta do skorzystania z farmakoterapii, nawet jeśli uważa tę jego decyzję za potencjalnie niekorzystną. Z jednej strony przyjmując decyzję pacjenta ryzykuje pogorszeniem jego stanu i nasileniem objawów psychotycznych. Jednak radykalnie pozostając na swoim stanowisku naraża się na utratę zaufania pacjenta i ryzykuje zerwaniem relacji terapeutycznej i utratą kontaktu z osobą, która najpewniej wymaga specjalistycznej opieki. Ponadto niewezwanie karetki przy podejrzeniu zagrożenia dla zdrowia lub życia pacjenta może wiązać się z odpowiedzialnością karną.
Można powiedzieć, że mamy tu do czynienia z konfliktem autonomii: pacjenta i psychoterapeuty.
 
 Przypuszczalne rozwiązania, którymi zainteresowane są strony:
 
 Pacjent chciałby otrzymać wsparcie psychologiczne i rozpocząć psychoterapię bez farmakoterapii.
 Psycholog uważa, że pacjent powinien brać leki żeby usunąć objawy psychotyczne oraz żeby zwiększyć efektywność oddziaływań psychologicznych.
 
 Kontekst społeczno-kulturowy:
 

 Mimo rosnącej świadomości społeczeństwa dotyczącej zdrowia psychicznego, osoby chorujące psychicznie nadal mogą spotkać się ze stygmatyzacją, ocenianiem czy negatywnymi komentarzami. Temat psychozy wciąż stanowi tabu społeczne, a osoby doświadczające objawów psychotycznych odbierane są negatywnie, ze strachem. Brak jest podstawowej psychoedukacji na ten temat, a informacje przekazywane przez środki masowego przekazu mogą być nierzetelne i wprowadzać w błąd. Pacjent może obawiać się, że jego wizerunek zmieni się, gdy zacznie się leczyć psychiatrycznie.
 
 Przepisy, które da się w tym przypadku zastosować:
 
KODEKS ETYCZNY PSYCHOLOGA POLSKIEGO TOWARZYSTWA PSYCHOLOGICZNEGO (2018):
 Artykuł 5. Dbałość o dobro odbiorcy
 5.1. Nadrzędną wartością dla psychologa jest dobro odbiorcy w wymiarze indywidualnym i społecznym. Psycholog uznaje, że dobrem osoby może być zarówno jej indywidualny rozwój, jak i przynależność i udział w społeczeństwie, kulturze i tradycji. Psycholog stara się w każdej sytuacji chronić to dobro, tak unikając szkody (primum non nocere), jak i dbając o podniesienie jakości życia odbiorcy.
 5.3. Psycholog czuje się zobowiązany do dbałości przede wszystkim o dobro osoby lub osób, będących bezpośrednim odbiorcą jego działań zawodowych. To zobowiązanie utrzymuje się również wówczas, kiedy zleceniodawcą jest inna osoba bądź instytucja, lub gdy w grę wchodzi interes społeczeństwa jako całości. Obowiązuje ono również w działaniach wobec osób o ograniczonych możliwościach podejmowania autonomicznych decyzji.
  Artykuł 10. Prawo odbiorcy do autonomii i podmiotowości
 10.2.b. Psycholog udziela wystarczających informacji dotyczących podejmowanych działań profesjonalnych, w szczególności odnośnie celu kontaktu, form i metod działania, zakresu tajemnicy zawodowej oraz spodziewanych rezultatów. Psycholog upewnia się, że przekazywane przez niego informacje dotyczące celu i charakteru świadczonych usług są zrozumiałe dla odbiorcy. Szanuje również prawo odbiorcy do nieudzielania mu informacji na jego temat.
  Artykuł 11. Prawo odbiorcy do prywatności i poufności
 11.2.b. Tajemnica zawodowa może zostać uchylona, jeśli istnieje poważne zagrożenie życia lub zdrowia osób, lub gdy tak stanowią przepisy prawa powszechnego.
 
 Deklaracja Zasad Etycznych Europejskiego Stowarzyszenia Psychoterapii (EAP)
  ZASADA 4. DYSKRECJA
 Zasada generalna: Psychoterapeuci zobowiązani są w pierwszym rzędzie szanować poufność informacji, otrzymanych od klientów w trakcie pracy psychoterapeutycznej. Ujawniają takie informacje wyłącznie za zgodą danej osoby (lub jej upoważnionego reprezentanta), poza takimi niezwykłymi sytuacjami, w których nieujawnienie informacji wiązałoby się z wyraźnym niebezpieczeństwem dla tej osoby lub dla innych. Zgodę na ujawnienie informacji w normalnym trybie osoba zainteresowana udzielałaby na piśmie.
 
 Ustawa o Ochronie Zdrowia Psychicznego
  Art. 12. Przy wyborze rodzaju i metod postępowania leczniczego bierze się pod uwagę nie tylko cele zdrowotne, ale także interesy oraz inne dobra osobiste osoby z zaburzeniami psychicznymi i dąży do osiągnięcia poprawy stanu zdrowia w sposób najmniej dla tej osoby uciążliwy.
  Art. 21. 1. Osoba, której zachowanie wskazuje na to, że z powodu zaburzeń psychicznych może zagrażać bezpośrednio własnemu życiu albo życiu lub zdrowiu innych osób, bądź nie jest zdolna do zaspokajania podstawowych potrzeb życiowych, może być poddana badaniu psychiatrycznemu również bez jej zgody, a osoba małoletnia lub ubezwłasnowolniona całkowicie – także bez zgody jej przedstawiciela ustawowego. W tym przypadku art. 18 ma zastosowanie.
 
 Możliwe rozwiązania dylematu i ich konsekwencje:
 
 1. Psycholog decyduje się kontynuować terapię mimo nieprzyjmowania leków przez pacjenta.
  Konsekwencje krótkoterminowe: Pacjent otrzyma wsparcie jakiego oczekiwał na początku. Psycholog pozostanie w kontakcie z osobą w kryzysie oraz ma szansę eksploracji tematu niechęci do farmakoterapii, rozważenia z pacjentem potencjalnych korzyści i strat leczenia farmakologicznego. Ryzyko mniejszej efektywności oddziaływań psychologicznych. Jeżeli pacjent przyzna, że stosował wcześniej substancje psychoaktywne/nadużywał alkoholu to psycholog może go pokierować do specjalisty terapii uzależnień lub wytłumaczyć jak zgłosić się na detoks.
  Konsekwencje długoterminowe: Ryzyko mniejszej efektywności oddziaływań psychologicznych oraz pogorszenia stanu pacjenta ze względu na brak przyjmowania leków. Jeżeli pacjent przyzna, że stosował wcześniej substancje psychoaktywne/nadużywał alkoholu to psycholog może go pokierować do specjalisty terapii uzależnień lub wytłumaczyć jak zgłosić się na detoks.
 
 2. Psycholog decyduje się nie kontynuować spotkań bez przyjmowania farmakoterapii przez pacjenta.
  Konsekwencje krótkoterminowe: Pacjent pozostanie bez opieki. Możliwe, że nie zgłosi się nigdzie indziej po pomoc, a objawy psychotyczne ulegną nasileniu.
 Konsekwencje długoterminowe: Utrata zaufania do specjalistów zdrowia psychicznego przez pacjenta, zniechęcenie zarówno do leczenia psychiatrycznego jak i psychologicznego. Pogorszenie stanu pacjenta bez możliwości monitorowania stanu pacjenta.
 
 3. Psycholog decyduje się wezwać karetkę ze względu na niedawną próbę samobójczą, objawy psychotyczne oraz myśli samobójcze.
 Konsekwencje krótkoterminowe: Przy założeniu, że pacjent zostanie zabrany do szpitala: zbadanie przez lekarza psychiatrę, który może zdecydować o konieczności hospitalizacji pacjenta, jeśli jego stan wskazywałby na zagrożenie zdrowia lub życia, zminimalizowanie ryzyka podjęcia w obecnym stanie pacjenta kolejnej próby samobójczej.
 Przy założeniu, że pacjent nie zostanie zabrany do szpitala: Pacjent może zrezygnować ze spotkań z psychologiem.
 Konsekwencje długoterminowe: Przy założeniu, że pacjent zostanie zabrany do szpitala: zmniejszenie lub usunięcie objawów psychotycznych, możliwość efektywniejszego korzystania z wizyt u psychologa po wyjściu ze szpitala.
 Przy założeniu, że pacjent nie zostanie zabrany do szpitala: Utwierdzenie pacjenta w przekonaniu, że nie potrzebuje leczenia psychiatrycznego.

 Zapraszam do dyskusji!
 
 Marta Ornoch