czwartek, 29 grudnia 2016

Dylemat własny: "Druga szansa"

1.  OPIS SYTUACJI:
Pracujesz jako psycholog z 35 letnim Janem, który jest monterem w dużej firmie. Mężczyzna samotnie wychowuje dwójkę małych dzieci.
Jan zgłosił się po pomoc, ponieważ od kilku miesięcy odczuwa silne, utrzymujące się przykre napięcie. Towarzyszą mu uporczywe wspomnienia, powracające sny, gorsze samopoczucie. Klient ma również kłopoty z koncentracją uwagi, szybko się złości, często wybucha agresją i się irytuje. Nasilają się również dolegliwości somatyczne, najczęściej bólowe.  Z powodu dolegliwości bólowych przebywa na zwolnieniu lekarskim.
 
Podczas kolejnej sesji dowiadujesz się, że prawdopodobną przyczyną dolegliwości jest wypadek samochodowy, w którym klient uczestniczył. Pewnego razu Jan, jadąc z pracy potrącił człowieka na pasach, który przeżył wypadek, ale w ciężkim stanie trafił do szpitala. Jan wyznaje, że uciekł z miejsca zdarzenia i nie udzielił pomocy potrzebującemu.
Nie przyznał się do popełnionego czynu i nie zgłosił się na policję. Jan boi się, że zostanie ukarany więzieniem.
 
2.      NA CZYM POLEGA DYLEMAT:

Dylemat polega na tym, co należy zrobić mając wiedzę o popełnieniu przestępstwa przez klienta, który nie udzielił pomocy c
złowiekowi znajdującemu się w bezpośrednim niebezpieczeństwie utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
 
3.      DLACZEGO TO JEST DYLEMAT:

Z jednej strony: 


- informacje uzyskane od klienta mogą być zniekształcone ze względu na jego stan psychiczny,
- wszystko to, co psycholog dowiedział się podczas sesji jest objęte tajemnicą zawodową,
- to sekret przyrzeczony, a więc wynika z umowy i przed uzyskaniem informacji objętych dyskrecją, więc nie zależy od ich treści
- podstawą do złamania tajemnicy nie może być zachowanie naganne, czy nawet przestępcze.
 
Z drugiej strony:
 
- powiadomienie policji wiąże się z ryzykiem utraty opieki nad dziećmi, z powodu prawdopodobnego wyroku za popełniony czyn,
- decyzja o powiadomieniu wiąże się ze złamaniem zasady poufności i w pierwszej kolejności wymaga odniesienia do życia i zdrowia klienta,
- wiemy, że istniała po stronie sprawcy możliwość udzielenia pomocy.
 
4.      KONTEKST KODEKSOWY PROBLEMU

- Ustawa o zawodzie psychologa w art. 14 obowiązek zachowania tajemnicy zawodowej oraz wyjątki od jej zachowania. Należą do nich:
  • poważnie jest zagrożone zdrowie, życie klienta lub innych osób,
  • tak stanowią ustawy. przestrzeganie tajemnicy zawodowej (…)”
- Zgodnie z art. 157 § 2 k.k. „Kto powoduje naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia trwający nie dłużej niż 7 dni, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2„. Zgodnie zaś z art. 157 § 3 k.k. ” (…) jeśli sprawca czynu działa nieumyślnie, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku
- Zgodnie z art. 162 § 1 k.k., kto człowiekowi znajdującemu się w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu nie udziela pomocy, mogąc jej udzielić bez narażenia siebie lub innej osoby na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
- Art. 240.  § 1. Kto, mając wiarygodną wiadomość o karalnym przygotowaniu albo usiłowaniu lub dokonaniu czynu zabronionego określonego w art. 118, 118a, 120—124, 127, 128, 130, 134, 140, 148, 163, 166, 189, 252 lub przestępstwa o charakterze terrorystycznym, nie zawiadamia niezwłocznie organu powołanego do ścigania przestępstw podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
 
5.      CZYJE I JAKIE DOBRO JEST ZAGROŻONE?

W przypadku powiadomienia jednostki policji o popełnieniu przestępstwa, klient:
- może stracić prawa do opieki nad dziećmi,
- jego stan psychiczny może ulec pogorszeniu,
- istnieje ryzyko nadużywania alkoholu, który często pomaga rozładować napięcie. Jako skuteczny środek uspokajający z czasem staje się niezbędny, co prowadzi do kolejnych negatywnych konsekwencji,
- sprawa może zostać nagłośniona przez media, co z kolei wiąże się z odtrąceniem i potępieniem mężczyzny przez najbliższe otoczenie,
- może stracić pracę.
 
Gdy psycholog nie powiadomi odpowiednich organów o popełnionym przestępstwie można sądzić, że:
- klient kontynuując współpracę, pod wpływem terapii podniesie stopień jakości swojego dotychczasowego życia, pogodzi się z sytuacją i z poczuciem winy, zacznie życie na nowo, a także wyciągnie odpowiednie wnioski na przyszłość, na przykład przestanie uciekać od odpowiedzialności i sam zgłosi się na policję.
 
6.      POTENCJALNE ROZWIĄZANIA PROBLEMU:
  • Zakładasz, że wiedza o popełnionym przestępstwie nie wpływa na proces terapeutyczny. Nie ingerujesz w kwestie prawne, w związku z tym zachowujesz tajemnicę zawodową i nie powiadamiasz służb. Skupiasz się na celu jakim jest przywrócenie równowagi psychicznej klienta i wygaszenie negatywnych skutków PTSD. Dążysz do tego, aby klient wrócił do funkcjonowania sprzed wypadku i wyciągnął wnioski.
  • Kontynuujesz pracę z klientem, nie powiadamiasz policji, ale decydujesz się poruszyć kwestię odpowiedzialności, jaka ciąży nie tylko na psychologu, ale również na samym kliencie w związku z popełnionym przestępstwem. W ten sposób stajesz się nie tylko powiernikiem tajemnicy, ale też współuczestnikiem przestępstwa (niepoinformowania o przestępstwie).
  • Kontaktujesz się z klientem, aby uzyskać zgodę na złamanie zasady poufności lub informujesz go o tym, jakie zamierzasz podjąć działania.
7.      CO NALEŻY WZIĄĆ POD UWAGĘ PODEJMUJĄC DECYZJĘ:
  • Dobro klienta, dlatego należy respektować jego zły stan psychiczny: napięcie lękowe, uczucie wyczerpania, poczucie bezradności, doświadczanie nawracających, intruzywnych wspomnień traumatycznego wydarzenia.
  • Dobro dzieci klienta, ich dobro psychiczne i materialne.  
  • Ryzyko potępienia i odtrącenia przez środowisko.
  • Obowiązek społeczny zawiadomienia władz o przestępstwie.
  • Regulacje prawne dotyczące tajemnicy zawodowej.
  • Przeciwdziałanie przestępczości. 

Zapraszam do dyskusji.
Paulina Garsztka

środa, 21 grudnia 2016

Dylemat etyczny do opracowania - numer 6

W czasie sesji klient mówi terapeucie, że proces terapii całkowicie zmienił jego życie. Prosi więc go o przyjęcie naszyjnika z bursztynu jako wyrazu uznania z okazji postępów w terapii. Wartość tego naszyjnika to ok. 1000zł.

Dlaczego jest to dylemat?
Przedstawioną sytuację można uznać za dylemat, ponieważ terapeuta musi wybrać, czy postąpić w sposób, który może urazić klienta, szkodząc jednocześnie relacji terapeutycznej czy zachować się się etycznie i odmówić przyjęcia naszyjnika. Z jednej strony odmowa przyjęcia może skutkować pogorszeniem się stanu zdrowia psychicznego pacjenta wskutek „cofnięcia” się pacjenta w terapii czy nawet jej opuszczeniem, a naczelnym celem dla psychologa powinno być przecież pomoc drugiemu człowieka. Z drugiej zaś strony strony taka wymiana barterowa niesie ze sobą ryzyko wypaczenia relacji terapeutycznej oraz wykorzystania klienta. Klient może odebrać przyjcie podarunku jako akceptację wejścia w relację przyjacielską ze swoim terapeutą i/lub oczekiwać od terapeuty innego traktowania niż pozostałych pacjentów, szczególnie że się wykosztował na ten prezent. U terapeuty zaś może pojawić się pokusa, by oczekiwać więcej takich prezentów od tego pacjenta i zacząć wykorzystywać go.

Czy istnieje jakiś kontekst kodeksowy/prawny problemu?
Kodeks etyki zawodowej psychoterapeuty Polskiej Federacji Psychoterapii:
§12 Barter:
1.Psychoterapeuta nie może prowadzić wymiany barterowej z pacjentem/klientem. Barter jest dopuszczalny jedynie w szczególnych okolicznościach, jeśli nie ma klinicznych przeciwwskazań i nie niesie ryzyka wykorzystania pacjenta/klienta lub wypaczenia relacji psychoterapeutycznej.”

Kodeks Etyczny Polskiego Towarzystwa Psychologii Zorientowanej na Proces:
§2. Relacje między psychoterapeutą a klientem
6. W relacji psychoterapeuta-klient wymiana barterowa jest niewskazana. Jest dopuszczalna jedynie w szczególnych okolicznościach i tylko wtedy, gdy nie zawiera ryzyka wykorzystania klienta lub zaszkodzenia relacji psychoterapeutycznej.”

Kodeks Etyczny Polskiego Towarzystwa Psychoterapii Integratywnej:
13. Barter: Przyjmowanie niepieniężnego wynagrodzenia za usługi psychoterapeutyczne grozi wykorzystywaniem lub wypaczeniem relacji terapeutycznej. Dlatego wymiana barterowa jest dopuszczalna jedynie jeśli nie ma klinicznych przeciwwskazań i nie niesie ryzyka wykorzystania pacjenta/klienta.”

Czyje i jakie dobro będzie zagrożone?

  1. Klienta: zdrowie psychiczne (może ono ulec pogorszeniu na skutek zaszkodzenia relacji terapeutycznej, przy odmowie przyjęcia prezentu, gdy pacjent poczuje się urażony tym faktem, a także przy przyjęciu prezentu, gdy sam pacjent albo terapeuta będą mieli inny cel terapii niż wyleczenie pacjenta. Wszystko to może spowodować „cofnięcie” się w procesie leczenia, nawrót objawów oraz opuszczenie terapii), samopoczucie, godność, dobra materialne
  2. Terapeuty- zagrożone jest tu dobre imię tego konkretnego terapeuty jak i terapeutów w ogóle. Przyjęcie naszyjnika może zostać uznane za nieetyczne (nawet jeśli terapeuta nie naruszył zasad etycznych) przez środowisko psychologów, superwizora terapeuty, znajomych klienta czy samego terapeutę. Ocena jednego specjalisty szybko może ulec generalizacji i powstanie wówczas opinia o „wszyscy psychologowie są nieetyczni”.
Jakie są potencjalne rozwiązania tego problemu?

  1. Przyjęcie naszyjnika z bursztynu od klienta.
  2. Odmowa przyjęcia wraz z uzasadnieniem, dlaczego jest to nieetyczne i jakie niesie to ze sobą konsekwencje.
  3. Przeanalizowanie wraz z pacjentem znaczenia tego prezentu oraz motywu jego podarowania terapeucie.

Co należy wziąć pod uwagę, podejmując decyzję?

Aby podjąć decyzję warto wziąć pod uwagę następujące kwestie:
  1. Czy wcześniej (np. przy zawieraniu kontraktu) omówiona została kwestia przyjmowania podarunków?
  2. W jakim momencie terapii/relacji jest pacjent?
  3. Czy istnieje jakiś ukryty motyw podarowania naszyjnika terapeucie?
  4. Co skłania terapeutę do przyjęcia tego naszyjnika?
  5. Jak pacjent prawdopodobnie zareaguje na odrzucenie przyjęcia podarunku?

Jakie są konsekwencje każdego z rozwiązań?

Ad1. Pacjent najprawdopodobniej poczuje się dobrze z tym, że terapeuta przyjął jego dowód wdzięczności. Terapeuta może zaś może poczuć się zobowiązany do jakiegoś odpłacenia pacjentowi za ten prezent. Być może będzie miał on poczucie winy z powodu tego, że postąpił nieetycznie lub zacznie oczekiwać od tego i innych pacjentów dalszych podarunków, nie zawartych w kontrakcie, za swoją pracę.

Ad2. Terapeuta najprawdopodobniej będzie miał poczucie, że postąpił etycznie. Różnie na odmowę może zareagować jednak pacjent. Niektórzy za pewne przyjęliby uzasadnienie terapeuty i nie wpłynęłoby to znacząco na relację, a być może nawet ją polepszyło, bo mógłby on uznać terapeutę za uczciwego i „mającego zasady”. Jednak część pacjentów na pewno by nie zrozumiała uzasadnienia terapeuty i doszukiwałaby się innych przyczyn jego odmowy, które negatywnie wpłynęły na relację terapeutyczną.

Ad3. Analiza może pozwolić nam uzyskać odpowiedź na pytanie „czym jest jest ten naszyjnik dla pacjenta?” oraz „czym byłoby dla pacjenta przyjęcie, a czym odrzucenie tego prezentu?”. Znalezienie prawidłowej odpowiedzi na te pytania może pomóc podjąć decyzję na temat tego co terapeuta powinien zrobić z tym naszyjnikiem. Zmniejszyłoby to zagrożenie wypaczenia relacji terapeutycznej i pozwoliłoby kontynuować skuteczną pracę z tym pacjentem. Jednak istnieje ryzyko, że klient potraktuje zadawanie tych pytań jako odmowę, gdyż terapeuta nie odpowiedział jednoznacznie na jego podarunek. Konsekwencje mogłyby więc być podobne do tych, które wystąpią wtedy, kiedy terapeuta nie przyjmuje podarunku.

Zapraszam do dyskusji
Piotr Łabanowski

poniedziałek, 5 grudnia 2016

Dylemat etyczny do opracowania - numer 3



Rozwinięcie: Jesteś świeżo po studiach psychologii i rozpoczynasz pracę w szkole podstawowej jako psycholog szkolny. 12-letnia uczennica w czasie wizyty opowiada, jak starszy nauczyciel matematyki kazał jej zostać po lekcji w klasie po lekcji ze względu na niskie wyniki w nauce. Dowiadujesz się od uczennicy, że w czasie tej rozmowy zaczął ją dotykać po nogach i brzuchu. Miało to według jej słów miejsce tydzień temu i od tamtego czasu nie powtórzyło się to. Dziewczynka nikomu tego nie powiedziała, nie wie co robić, więc zgłosiła się do ciebie. W rozmowie dowiadujesz się, że uczennica nie chce by to wyszło na jaw. Nie wiesz czy podobne zdarzenia miały kiedykolwiek miejsce.

 Dylematem dla psychologa jest wybór między utrzymaniem tajemnicy zawodowej i nieujawnieniem nikomu potencjalnego incydentu molestowania, lub poinformowaniem dyrekcji oraz/lub rodziców dziewczynki o zaistniałej sytuacji by powstrzymać ewentualne kolejne tego typu działania nauczyciela.
Sytuacja jest dylematem ponieważ psycholog musi zdecydować, czy zachować się zgodnie z artykułem 21 Kodeksu etyczno-zawodowego psychologa który mówi że: „Psychologa obowiązuje przestrzeganie tajemnicy zawodowej.” i może być złamane tylko w przypadku zagrożenia życia lub bezpieczeństwa, czy złamać tajemnicę kierując się dobrem innych dzieci i próbować podjąć interwencję u dyrekcji. Psycholog nie ma 100% pewności, że zrelacjonowana przez dziewczynkę sytuacja miała miejsce. Dodatkowo, artykuł wspomnianego 17 kodeksu mówi o respektowaniu prawa do podejmowania decyzji klientów, więc ujawnienie sprawy byłoby dodatkowo złamaniem tego przypisu.
Jednakże psychologa szkolnego obowiązuje także kodeks nauczyciela (formalnie jest on zatrudniony jako nauczyciel). 1 punkt kodeksu etycznego nauczyciela mówi o tym, że powinien on dochować wszelkich starań by prawa dziecka były chronione w jego miejscu pracy. 
Dodatkowo, przypis dotyczący tajemnicy zawodowej nauczyciela różni się w kwestii tajemnicy zawodowej: "Ujawnienie wiadomości objętych tajemnicą zawodową jest dopuszczalne jedynie wówczas, gdy:
a) zachowanie tajemnicy może prowadzić w przyszłości do poważnego zagrożenia czyjegoś bezpieczeństwa lub innych dóbr osobistych;
b) zachowanie tajemnicy może prowadzić w przyszłości do naruszenia prawa;
c) ujawnienie poufnych informacji innemu nauczycielowi lub zespołowi nauczycielskiemu jest niezbędne dla zapewniania odpowiedniej skuteczności oddziaływań dydaktycznowychowawczych;".
Dylematem jest więc także wybór, który kodeks zawodowy jest ważniejszy dla psychologa szkolnego.

Istotnym kontekstem jest to, że nie wiadomo, czy był to tylko incydent, czy też zachowania takie miały miejsce w przeszłości lub w stosunku do innych uczennic.

Naruszone dobra.
W przypadku ujawnienia komukolwiek sytuacji naruszane jest dobro uczennicy oraz dobro nauczyciela którego reputacja oraz posada może być niesprawiedliwie naruszona.
W przypadku dotrzymania tajemnicy zawodowej, może być zagrożone dobro reszty uczniów szkoły, ale również dziewczynki która się do psychologa zgłosiła (nauczyciel może kontynuować ewentualne molestowanie).

Sytuacja prawna:

Kodeks karny:
 Art. 199 § 1. Kto, przez nadużycie stosunku zależności lub wykorzystanie krytycznego położenia (…) do poddania się innej czynności seksualnej albo do wykonania takiej czynności, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
 Art. 200 § 1. Kto obcuje płciowo z małoletnim poniżej lat 15 lub dopuszcza się wobec takiej osoby innej czynności seksualnej lub doprowadza ją do poddania się takim czynnościom albo do ich wykonania, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.
 Art. 304 § 1. Każdy, dowiedziawszy się o popełnieniu przestępstwa ściganego z urzędu, ma społeczny obowiązek zawiadomić o tym prokuratora lub Policję.

Ustawa o systemie oświaty:
 Art. 4. Nauczyciel w swoich działaniach dydaktycznych, wychowawczych i opiekuńczych ma obowiązek kierowania się dobrem uczniów, troską o ich zdrowie, postawę moralną i obywatelską z poszanowaniem godności osobistej ucznia.

Potencjalne rozwiązania:
1. Zgodnie z wolą dziewczynki oraz tajemnicą zawodową psychologa nie ujawniasz zaistniałej sytuacji. Problem omawiasz tylko z dziewczynką na spotkaniach. Być może dziewczyna zdecyduje się nigdy nie ujawnić tego ani rodzicom ani dyrekcji.
2. Powiadamiasz dyrekcję o potencjalnym molestowaniu zgodnie z troską o uczniów w szkole. Dyrekcja podejmuje dalsze działanie.
3. Powiadamiasz rodziców dziewczynki.
4. Konfrontujesz sytuację z nauczycielem.
5. Zawiadamiam policję lub prokuratora.

Pod uwagę należy wziąć:
- możliwość kłamstwa lub konfabulacji dziewczynki (faktycznie nie doszło do poważnego molestowania).
- możliwą incydentalność zdarzenia (duża szansa że było to zdarzenie jednorazowe, pod wpływem np. silnej emocji).
- wiedzę z zakresu psychologii rozwoju człowieka oraz psychologii społecznej – delikatność sprawy i jej rozprzestrzenienie się w społeczności szkolnej może zaprowadzić nieodwracalne zmiany w postrzeganiu dziewczynki przez inne dzieci oraz w samej uczennicy.
- waga zarzutu o molestowanie - nawet pomimo oczyszczenia nauczyciela z zarzutów, jego reputacja może pozostać z uszczerbkiem. w wyniku konsekwencji może on dostać zakaz wykonywania zawodu.

Zapraszam do komentowania i dyskusji
Jakub Szwedo

piątek, 11 listopada 2016

Dylemat własny: „Po pierwsze – nie szkodzić”

Pracujesz jako psycholog w szpitalu wojewódzkim. Pracujesz też z osobami uzależnionymi od alkoholu. Podczas pełnienia swoich obowiązków zawodowych w szpitalu spotykasz dyrektora. W swobodnej rozmowie mówi ci, że zatrudnił nowego lekarza. Jego specjalizacją jest chirurgia. Dyrektor zachwala kwalifikacje nowego pracownika podkreślając, iż długo szukał odpowiedniego kandydata na tak odpowiedzialne stanowisko. Nowozatrudniony ma być operatorem podczas wielu trudnych i skomplikowanych operacji, które mają przynieść chlubę i podnieść renomę szpitala. Nazajutrz nowy lekarz zostaje przedstawiony personelowi szpitala. Rozpoznajesz w nim swojego niedawnego klienta, on również cię rozpoznaje. Pracowałeś z nim w ramach terapii  dla osób uzależnionych od alkoholu. Regularnie uczęszczał na spotkania, był pełen wiary w swoje możliwości walki z alkoholizmem. Po siedmiu tygodniach przestał on przychodzić na terapię. Nie wiesz czy mężczyzna uporał się w pełni ze swoim uzależnieniem.

Na czym polega dylemat
Dylemat z jakim zmaga się psycholog przedstawia się następująco: czy powiadomić władze szpitala o możliwym nierozwiązanym problemie alkoholowym nowego lekarza, który może stanowić potencjalne zagrożenie dla zdrowia i życia pacjentów, co byłoby naruszeniem tajemnicy zawodowej, czy dotrzymać tajemnicy zawodowej i nie ujawniać tych informacji, które uzyskał w czasie terapii.

Dlaczego jest to dylemat
Przedstawiona sytuacja jest dylematem, gdyż psycholog musi zdecydować, czy dochować tajemnicy zawodowej zgodnie z art. 21 Kodeksu etyczno-zawodowego psychologa „Psychologa obowiązuje przestrzeganie tajemnicy zawodowej.” czy może on potraktować zaistniałą sytuację jako zagrażającą bezpieczeństwu innych osób o której mówi dalsza część art. 21 Kodeksu etyczno-zawodowego psychologa Ujawnienie wiadomości objętych tajemnicą zawodową może nastąpić jedynie wtedy, gdy poważnie zagrożone jest bezpieczeństwo klienta lub innych osób.

Z jednej strony
Lekarz mógł wyzwolić się z nałogu, więc:
- Psychologa obowiązuje tajemnica zawodowa
- Konstytucja RP zapewnia wolność i ochronę tajemnicy komunikowania się (art. 49; art. 51) oraz prawo do ochrony życia prywatnego (art. 47 Konstytucji), którego ważną składową (według Trybunału Konstytucyjnego) jest autonomia informacyjna zapewniająca obywatelowi prawo do decydowania o ujawnianiu ważnych informacji o sobie oraz prawo sprawowania kontroli nad tego rodzaju informacjami będącymi w posiadaniu innych.
- Art. 266 Kodeksu Karnego §1. „Kto, wbrew przepisom ustawy lub przyjętemu na siebie zobowiązaniu, ujawnia lub wykorzystuje informację, z którą zapoznał się w związku z pełnioną funkcją, wykonywaną pracą, działalnością publiczną, społeczną, gospodarczą lub naukową, poglega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”

Z drugiej strony:
Jeśli lekarz nie wyszedł z nałogu:
- może tak być, gdyż okres pozostawania w terapii nie daje pewności co do pełnego pokonania uzależnienia
- podjęciem pracy naraża na potencjalne niebezpieczeństwo swoich pacjentów (art. 21 Kodeksu etyczno-zawodowego psychologa „ (…)Ujawnienie wiadomości objętych tajemnicą zawodową może nastąpić jedynie wtedy, gdy poważnie zagrożone jest bezpieczeństwo klienta lub innych osób.
- naczelną wartością dla psychologa jest dobro drugiego człowieka -  w przypadku jeśli lekarz jest uzależniony, wyjawiając informacje o nim chronimy dobro pacjentów

Potencjalne rozwiązania problemu
  1. Zachowanie tajemnicy zawodowej przez psychologa. Nie wyjawianie władzom szpitala informacji zdobytych w czasie terapii.
  2. Naruszenie tajemnicy zawodowej w przekonaniu iż sytuacja dotyczy potencjalnego zagrożenia bezpieczeństwa wielu pacjentów. Poinformowanie dyrekcji mimo braku 100% pewności co do dalszego zmagania się lekarza z uzależnieniem od alkoholu.
  3. Zaproszenie lekarza (który rozpoznał swego byłego terapeutę) na rozmowę podczas której psycholog poruszy temat uzależnienia i  postara się uzyskać informacje co do aktualnego stanu klienta. Podczas spotkania psycholog uświadomi klientowi wagę problemu, możliwe konsekwencje pracy lekarza mimo pełnej gotowości do stawienia czoła obowiązkom i przypomni o złożonej przez lekarza przysiędze Hipokratesa. Zachęci do podjęcia przez lekarza odpowiedzialnej i właściwej decyzji dotyczącej ewentualnego kontynuowania pracy lub zrezygnowania z posady. W przypadku gdy klient wyzwolił się już z nałogu psycholog zachęci lekarza do szczerej rozmowy z dyrektorem, podczas której lekarz wyjawi informacje o przeszłych problemach z alkoholem, swoim obecnym stanie i wspólnie z dyrektorem podejmie decyzję dotyczącą pozostania na stanowisku/odejścia z pracy. Jednocześnie psycholog zapewni o poufności przeprowadzanej rozmowy.

Czyje i jakie dobro będzie zagrożone
W wypadku zachowania przez psychologa tajemnicy zawodowej i nie poinformowaniu dyrektora o możliwości dalszego zmagania się lekarza z uzależnieniem od alkoholu zagrożone będzie dobro pacjentów. Zagrożone będzie zdrowie i życie ludzi, gdyż lekarz może być w stanie upojenia lub wykazywać zachowania charakterystyczne dla zespołu odstawiennego. Nawet trzęsące się dłonie czy trudność w skoncentrowaniu się na pracy są nie do zaakceptowania w przypadku tak odpowiedzialnych czynności jakie obejmuje ratowanie zdrowia i życia ludzkiego.

W wypadku naruszenia przez psychologa tajemnicy zawodowej i poinformowaniu dyrektora o możliwości dalszego zmagania się lekarza z uzależnieniem od alkoholu zagrożone będzie dobro nowozatrudnionego lekarza. Może on stracić dobre imię i reputację, zyskać etykietę pijaka, stracić posadę w szpitalu (możliwe przecież że wyszedł z nałogu!). Dodatkowo lekarz może stracić zaufanie do psychologa (do wszystkich psychologów w ogóle – utrata prestiżu zawodu psychologa w jego oczach).

Co należy wziąć pod uwagę podejmując decyzję
Podejmując decyzję należy wziąć pod uwagę dobro pacjentów i dobro lekarza, czyli byłego klienta psychologa.
- Najważniejszą i najpoważniejszą konsekwencją dopuszczenia do pracy na stanowisku chirurga osoby cierpiącej na uzależnienie od alkoholu może być pogorszenie stanu zdrowia pacjentów a nawet ich śmierć.
Prócz tego straty poniesie szpital, czyli pracodawca psychologa. Pogorszeniu ulegnie renoma szpitala jeśli rozniesie się wieść o najmniejszym nawet błędzie czy przeoczeniu chirurga (choćby nie stanowiącym zagrożenia dla pacjenta), nie wspominając już o wypłynięciu na jaw wiadomości o pracującym „lekarzu pijaku” (problem mogą zauważyć inni lekarze czy personel a nawet inni pacjenci).
- Aktualność problemu alkoholowego lekarza. Możliwe, że lekarz uporał się ze swoim problemem i wyszedł z nałogu. Może trwa w trzeźwości. Należy zdecydować czy na pewno bezpośrednie dobro pacjentów jest zagrożone.

Zapraszam do dyskusji
Sandra Polus

czwartek, 20 października 2016

Dylemat etyczny do opracowania - numer 4

Pracujesz z klientem 19-letnim mężczyzną. Chociaż nie jest to podstawowym problemem, dla którego szukał porady, mówi ci, że rok temu jego najlepszy przyjaciel zmarł tragicznie. Twój klient nigdy nie był na jego grobie, ale teraz uważa, że musi. On nie jest w stanie iść sam, z innymi przyjaciółmi lub rodziną. Pyta, czy pójdziesz z nim.
Przedstawioną sytuację można uznać za dylemat, gdyż psycholog musi wybrać, czy postąpić w sposób, który możliwe, że pomoże klientowi w poprawie jego funkcjonowania, czy też zachować się etycznie i ograniczać kontakty z klientem wyłącznie do stosunków zawodowych. Z jednej strony dobro klienta i troska o jego zdrowie psychiczne powinny być najistotniejsze, ale z drugiej strony wychodzenie poza relację zawodową jest nieetyczne i może zaburzyć relację terapeutyczną, gdyż zaangażowanie się w podwójną relację może zmniejszyć obiektywność terapeuty, a także nasilać pozaterapeutyczną zależność klienta od psychologa, co może skutkować mniejszą efektywnością oddziaływań terapeutycznych. Poza tym nie wiadomo, czy wspólne pójście na cmentarz spowoduje poprawę stanu psychicznego klienta. Możliwe, że towarzyszenie klientowi na cmentarzu będzie miało charakter już nadmiernej, zbyt intensywnej relacji pozazawodowej, która zaburzy relację terapeutyczną i odbierze klientowi szansę na uzyskanie profesjonalnej i efektywnej pomocy.

Kontekst kodeksowy problemu
Kodeks Zasad Etycznych Psychoterapeuty
Zasada 5.a: Psychoterapeuta [...]powinien unikać takich relacji, które mogłyby zmniejszyć jego zdolność do profesjonalnego osądu oraz przyczynić się do wzrostu ryzyka wykorzystania tych osób. W procesie terapii psychoterapeuta przestrzega reguł stosowanego podejścia i nie angażuje się w inną relację niż terapeutyczna. [...]
Kodeks Etyczny Psychoterapeuty Centrum Terapii Poznawczo-Behawioralnej
13.1 Specyfika procesu terapeutycznego może wiązać się z koniecznością funkcjonowania w różnych społecznych sytuacjach; konieczne jest odróżnienie stosunków zawodowych od prywatnych oraz unikanie podwójnych relacji.
Kodeks Etyczny Polskiego Stowarzyszenia Psychoterapeutów i Trenerów Psychologii Procesu
2.1. Psychoterapeuta stara się pozostawać wyłącznie w relacji zawodowej z klientem podczas procesu psychoterapii.

Zagrożone dobra
Zagrożone w tej sytuacji jest dobro klienta. Choć jego trudności związane ze śmiercią przyjaciela nie są podstawowym problemem, dla którego poszukiwał pomocy psychologicznej to z pewnością nie pozostają bez znaczenia. W przypadku gdy psycholog odmówi klientowi, to ten może poczuć się odrzucony i niezrozumiany, co może implikować pogorszenie jego stanu psychicznego, czyli zagrożone byłoby w tej sytuacji dobro klienta, jakim jest zdrowie psychiczne. Klient w sytuacji odmowy oprócz niezrozumienia i odrzucenia może odczuć także brak poszanowania dla siebie jako osoby, która przyszła do psychologa aby uzyskać pomoc, a pomoc ta nie zostanie jej udzielona, czyli można dostrzec zagrożoną godność klienta. Zagrożone może być również dobro psychologa związane z konsekwencjami zachowania nieetycznego w sytuacji przystania na prośbę klienta, czyli zagrożone może zostać dobre imię psychologa.

Potencjalne rozwiązania problemu
1. Przystanie na prośbę klienta i towarzyszenie mu podczas pójścia na cmentarz.
2. Odmowa klientowi i wytłumaczenie, że towarzyszenie mu podczas wizyty na cmentarzu byłoby nieetyczne i mogłoby pogorszyć relację terapeutyczną ze względu na zmniejszoną obiektywność psychologa, a także zaproponowanie klientowi innej formy pracy nad stratą przyjaciela (wymyśloną przez psychologa lub przez samego klienta).
3. W przypadku odmowy klienta dotyczącej innej formy pracy nad stratą, zaproponowanie klientowi pracy tylko nad podstawowym problemem, dla którego szukał porady.

Co należy wziąć pod uwagę, podejmując decyzję?
Aby podjąć tę decyzję należałoby uzyskać odpowiedź na pytania dotyczące tego, jakie znaczenie ma dla klienta pójście na ten grób oraz co powoduje, że musi się tam udać i z jakiego powodu nie może zrobić tego ani sam, ani z nikim bliskim. Bardzo ważna wydaje się rola, jaką miałby pełnić psycholog podczas wizyty na cmentarzu. Dlaczego właśnie z psychologiem klient chciałby się tam udać. Czy terapeuta miałby być po prostu wsparciem i pójść tam, aby dodać klientowi odwagi, czy klient widziałby psychologa w jakiejś innej roli – być może psycholog miałby zastąpić jakąś osobę dla niego znaczącą. Znaczenie mogłoby mieć również to, w jaki sposób klient przyjmie ewentualną odmowę psychologa i czy byłby skłonny do pracy nad stratą przyjaciela w inny sposób – albo wymyślony przez samego klienta, albo zaproponowany przez psychologa.

Konsekwencje każdego rozwiązania
ad 1. W sytuacji przystania na prośbę klienta psycholog zapewne odczuwałby dyskomfort związany nieetycznym zachowaniem. Natomiast klient po wspólnym z psychologiem pójściu na grób przyjaciela mógłby hipotetycznie odczuć poprawę swego stanu psychicznego.
ad 2. Możliwe, że klient przystałby na propozycję psychologa, aby pracować nad stratą w inny sposób. Jednak z drugiej strony istnieje taka możliwość, że klient nie przyjmuje innego rozwiązania niż wizyta na cmentarzu, być może odczuje niezrozumienie ze strony psychologa, w związku z czym relacja terapeutyczna może ulec pogorszeniu.
ad 3. Możliwe, że klient nie będzie chciał pracować tylko nad podstawowym problemem, poczuje, że psycholog nie rozumie jego trudności i nie chce mu pomóc, w związku z czym relacja ulegnie pogorszeniu lub zerwaniu.

Zapraszam do dyskusji - Anita Urbaniak

poniedziałek, 27 czerwca 2016

Dylemat wlasny: "Intymny problem"

Od miesiąca psycholog Jan Kowalski prowadzi terapię w nurcie behawioralno-poznawczym z Antkiem. Antek ma 17 lat, jest uczniem drugiej klasy w jednym z poznańskich liceów. Rodzice chłopca od kilku tygodni są zaniepokojeni jego zachowaniem. Antek nie respektuje zasad panujących w domu rodzinnym, tj. wraca do domu późno w nocy, czasami nietrzeźwy, co martwi jego rodziców. Na terapię kierują Antka jego rodzice, na co on zgadza się. Chcą, aby jego zachowanie uległo poprawie.
Na jednej z wizyt terapeuta podjął temat relacji towarzyskich Antka. Chłopak przyznał, że regularnie pije alkohol. Dodał też, że angażuje się w liczne kontakty seksualne ze swoimi koleżankami. Chłopak przyznał, że jako osoba niepełnoletnia nie powinien pić alkoholu. Jeżeli natomiast chodzi o jego życie seksualne, Antek stwierdził, że nie popełnia przestępstwa, jego życie seksualne to jego osobista sprawa, nie chce angażować się w poważny związek i przygodny seks jest dokładnie tym, na co ma ochotę. Poza tą sprawą relacja pacjent-terapeuta przebiega bez zarzutów. Antek twierdzi, że ufa swojemu terapeucie i dlatego zwierza mu się z bardzo osobistych spraw.

Na czym polega dylemat?
Dylemat, z którym boryka się psycholog jest następujący: czy powinien powiadomić rodziców Antka o życiu seksualnym i spożywaniu alkoholu przez ich syna? Z jednej strony terapia obejmuje życie towarzyskie Antka, więc jego życie seksualne wydaje się być objęte relacją zawodową terapeuty z Antkiem; z drugiej strony, Antek nie widzi potrzeby wprowadzania żadnych zmian w zakresie relacji intymnych.

Dlaczego jest to dylemat?
Przedstawiona sytuacja jest dylematem, ponieważ psycholog musi podjąć decyzję, czy dochować tajemnicy zawodowej (pkt. 21 Kodeksu Etyczno-Zawodowego PTP; pkt 12. Kodeksu Etycznego Terapeuty Behawioralno-Poznawczego), czy może potraktować opisane tu okoliczności jako sytuację, w której „poważnie zagrożone jest bezpieczeństwo klienta lub innych osób” (dalsza część pkt. 21 Kodeksu Etyczno-Zawodowego PTP) lub sytuację, w której uchylenie tajemnicy jest dopuszczalne, gdyż mamy do czynienia z „ochroną dobra wyższego” (pkt 14. Kodeksu Etycznego Terapeuty Behawioralno-Poznawczego).
Z jednej strony:
- psycholog chciałby uszanować prywatność pacjenta; życie seksualne to jedna z najbardziej intymnych kwestii, którą pacjent może poruszyć w trakcie terapii;
- psycholog powinien kierować się zasadą poufności informacji przekazywanych w trakcie terapii; psychologa obowiązuje przestrzeganie tajemnicy zawodowej;
- klient, podejmując kontakty seksualne z rówieśniczkami, nie łamie przepisów prawa;
- zadaniem terapeuty jest pomóc klientowi, nawet jeżeli nie akceptuje on jego zachowania.
Z drugiej strony:
- klient jest jeszcze niepełnoletni (swoje 18. urodziny skończy dopiero za 3 miesiące);
- Kodeks Etyczno-Zawodowy Psychologa PTP dopuszcza możliwość ujawnienia wiadomości objętych tajemnicą zawodową „gdy poważnie zagrożone jest bezpieczeństwo klienta lub innych osób”; podobnie Kodeks Etyczny Terapeuty Behawioralno-Poznawczego (patrz niżej).

Kontekst kodeksowy:
Kodeks Etyczny Terapeuty Behawioralno-Poznawczego
Dział II, pkt. 2: Psychoterapeuta poznawczy bądź też behawioralny zobowiązany jest do poszanowania godności pacjenta i jego prawa do samostanowienia. W szczególności respektuje jego prawo do wolności wyboru, prawo do intymności i prywatności i z szacunkiem odnosi się do wyznawanych przez niego wartości.
pkt. 12: Psychoterapeuta poznawczy bądź też behawioralny zobowiązany jest do zachowania w tajemnicy wszelkich informacji uzyskanych od pacjenta w toku psychoterapii.
pkt. 13: Powyższe dotyczy także terapii pacjentów niepełnoletnich. Tym niemniej psychoterapeuta poznawczy bądź też behawioralny winien każdorazowo rozpatrzyć, na ile przekazanie określonych informacji o przebiegu terapii (wniosków i zaleceń) rodzicom i opiekunom dziecka może służyć dobru pacjenta. Koniecznym jest natomiast poinformowanie prawnych opiekunów dziecka o objęciu go opieką terapeutyczną.
pkt. 14: Uchylenie tajemnicy jest dopuszczalne tylko w przypadku ochrony dobra wyższego: np. o ile istnieje domniemanie poważnego zagrożenia zdrowia lub życia pacjenta oraz innych osób.
Kodeks Etyczno-Zawodowy Psychologa Polskiego Towarzystwa Psychologicznego:
17. Psycholog respektuje system wartości klienta i jego prawo do podejmowania własnych decyzji.
21. Psychologa obowiązuje przestrzeganie tajemnicy zawodowej.
ALE:
Ujawnienie wiadomości objętych tajemnicą zawodową może nastąpić jedynie wtedy, gdy poważnie zagrożone jest bezpieczeństwo klienta lub innych osób. 
25. Nawet nie akceptując postępowania osoby, psycholog powinien starać się jej pomóc.
Kodeks Etyczny Psychoterapeuty (Polskie Towarzystwo Psychiatryczne):
Zasada 5.b: Kiedy psychoterapeuta zgadza się przyjmować klienta na prośbę osób trzecich (np. rodzica, wychowawcy, lekarza, pracownika socjalnego), jest zobowiązany wyjaśnić charakter tej relacji wszystkim zainteresowanym.
Ustawa z dnia 25 lutego 1964 r. Kodeks rodzinny i opiekuńczy:
Art. 92. Dziecko pozostaje aż do pełnoletności pod władzą rodzicielską.

Czyje i jakie dobro jest tu zagrożone?
a)      zagrożone dobro pacjenta:
W przedstawionej sytuacji zagrożone może być dobro pacjenta i jego prawo do prywatności.
b)      zagrożone dobro rodziców:
Jako prawni opiekunowie, rodzice mają prawo wiedzieć o tym, co się dzieje z ich dzieckiem – szczególnie w sytuacji, w której zagrożone może być jego bezpieczeństwo.

Potencjalne rozwiązania dylematu:
1.      Ujawnienie informacji o życiu intymnym pacjenta jego rodzicom.
2.      Nieujawnianie tej informacji rodzicom, ale próba przekonania pacjenta, że jego aktywność seksualna to kwestia, która powinna zostać podjęta w trakcie terapii dla jego dobra.
3.      Nieujawnianie tej informacji rodzicom i zaakceptowanie, że pacjent nie chce formułować żadnych celów terapii, które byłyby związane z jego życiem seksualnym.

Jakie dobra naruszy rozwiązywanie dylematu?
Ad. 1: Ujawnienie informacji o życiu intymnym pacjenta jego rodzicom może zostać potraktowane jako złamanie zasady przestrzegania tajemnicy zawodowej i pozbawienie pacjenta prawa do prywatności. Ujawnienie tych informacji mogłoby bardzo negatywnie wpłynąć na relację pacjent-terapeuta, a w praktyce najprawdopodobniej oznaczałoby rezygnację chłopca z terapii.
Ad. 2: Rozwiązanie to może zostać uznane za złamanie pkt. 17 Kodeksu Etyczno-Zawodowego Psychologa PTP, który mówi o tym, że „psycholog respektuje system wartości klienta i jego prawo do podejmowania własnych decyzji”.
Ad. 3: W takiej sytuacji pokrzywdzeni mogą być rodzice, którzy są prawnymi opiekunami chłopca i mają prawo do informacji o sytuacji potencjalnie zagrażającej bezpieczeństwu ich dziecka.

Dodatkowe pytanie: czy należałoby zastosować inne rozwiązanie tej sytuacji, gdyby Antek podjął terapię w wieku 17 lat, a psycholog dowiedziałby się o piciu przez niego alkoholu i jego aktywnym życiu seksualnym dopiero kilka miesięcy po rozpoczęciu terapii, w momencie, kiedy pacjent osiągnął już pełnoletniość?

Zapraszam do komentowania!
Paweł Korpal