środa, 18 stycznia 2023

Dylemat własny "Podejrzenia matki"

Do psychologa zgłosiła się pacjentki z powodu przeciążenia sytuacją rodzinną wynikającą z braku porozumienia między córką pacjentki a jej partnerem. Do tej pory odbyły się 4 spotkania. Pacjentka lat 35 jest cztery lata po rozwodzie. Córka nie ma kontaktu z ojcem biologicznym ponieważ opuścił on pacjentkę, gdy ta była w ciąży. Pacjentka od roku ma nowego partnera – Michała. Kilka razy, gdy pacjentka musiała dłużej zostać w pracy Michał odebrał dziewczynkę z przedszkola i prowadził do domu, gdzie czekali na powrót mamy z pracy.  Pacjentka opowiada, że jej 4 letnia córka bardzo nie lubi się z Michałem. Dziewczynka była bardzo zazdrosna o mamę. Gdy spotykali się we trójkę często odciągała mamę od Michała wyraźnie pokazując, że nie chce spędzać z nim czas.

Ostatnio córka według pacjentki „przechodzi samą siebie” ponieważ na widok Michała wpada w histerię, krzyczy, bije się po głowie. Czasami potrafi pół dnia siedzieć w kącie i nie pozwala do siebie podchodzić. W nocy kilka razy zdarzyło się, że dziewczynka budziła się z krzykiem. Pani w przedszkolu zwróciła uwagę pacjentce, że dziewczynka od jakiegoś czasu nie angażuje się w zabawy z rówieśnikami. 

Pacjentka opowiadała, że Michał jest cudownym partnerem, który „toleruje te dziecinne wybryki” i uspokaja, że da córce tyle czasu ile potrzebuje na akceptację. Pacjentka uważa, że córce ciężko zrozumieć, że już nie poświęca jej 100% uwagi i ktoś jeszcze jest ważny w jej życiu. Psycholog zalecał pacjentce by przemyślała rozpoczęcie terapii rodzinnej. Pacjentka jednak stwierdziła, że Michał nie wie, że zgłosiła się ona do psychologa i wątpi, by był chętny. Obawiała się, że Michał zdenerwuje się na nią, że opowiada komuś o ich problemach. Michał bardzo cenił sobie prywatność. Gdy kiedyś usłyszał, że opowiedziała o ich sprzeczce mamie to potem bardzo długo się na nią gniewał. Pacjentka nie chciałaby go zawieść.  

Na ostatnim spotkaniu pacjentka przyszła w pogorszonym humorze. Po dłuższym milczeniu powiedziała,  że od jakiegoś czasu zauważyła, że jej córka bawi się zabawkami w wyraźnie seksualny sposób lecz ignorowała to. Wczoraj wieczorem pacjentka zauważyła obtarcia w okolicach intymnych dziewczynki, a gdy się jej zapytała co się stało, córka odpowiedziała jej z płaczem, że to po zabawie z Michałem. Jednak według pacjentki do tych obtarć mogło dojść z różnych powodów, nawet podczas niewinnej zabawy ruchowej i to nie jest żaden dowód. Dodatkowo od samego początku dziewczynka płakała lub denerwowała się, gdy rozmawiały o Michale wyraźnie pokazując, że wolałaby, żeby nie było go w ich życiu. Pacjentka przez to nie wie czy wierzyć dziewczynce. Pacjentka uważa, że dzieciom często zdarza się nie mówić prawdy i wymyślać.  

Psycholog zaczyna podejrzewać, że prawdziwym powodem wizyty u psychologa było podejrzenie matki o wykorzystaniu seksualnym jej córki przez Michała. Psycholog mówi o tym pacjentce lecz ta gwałtownie zaprzecza. Ze względu na opisane wcześniej pogorszone funkcjonowanie dziecka psycholog proponuje rozmowę z dziewczynką oraz namawia matkę, by ta przemyślała zawiadomienie policji, lecz pacjentka odmówiła. Cała we łzach powiedziała, że Michał jest cudownym mężczyzną i to niemożliwe żeby coś takiego się wydarzyło. Psycholog poinformował również, że jest zmuszony zawiadomić o dokonanym przestępstwie, na co pacjentka oburzyła się, że zawarli w kontrakcie poufność i nie życzy sobie, by o jej prywatnych sprawach z kimkolwiek rozmawiał. Pacjentka wyszła zdenerwowana i nie umówiła się na następne spotkanie. Co powinien zrobić psycholog? 

Na czym polega dylemat? 

Psycholog  musi zdecydować co zrobić z podejrzeniem dotyczącym wykorzystania seksualnego osoby małoletniej. Czyn ten według kodeksu karnego jest czynem zabronionym i podlegającym karze - Polski Kodeks Karny zabrania czynów seksualnych z małoletnimi pod groźbą kary. Określone są one w rozdziale XXV Kodeksu Karnego - ”Przestępstwa przeciwko wolności seksualnej i obyczajności”. W sytuacji podejrzenia wystąpienia przestępstwa ściganego z urzędu istnieje prawny obowiązek zgłoszenia go. 

Z drugiej strony psychologa łączył z pacjentką kontrakt, którego postawą było zachowanie poufności – wszelkie informacje uzyskane dotyczące osoby pacjenta oraz innych osób, o których pacjent mówi psycholog musi chronić. Pacjentka zaufała psychologowi wierząc, że wszystko o czym mówią zostaje między nimi. Gdy psycholog poinformował pacjentkę o obowiązku zgłoszenia przestępstwa ta nie wyraziła zgody na zgłoszenie sprawy. Sprawę komplikuje fakt, że pacjentka nie pojawiła się na następnej terapii.  

Strony dylematu, zagrożone interesy i wartości: 

Psycholog chce być lojalny wobec swojej pacjentki, która wyraźnie odmówiła złożenia zawiadomienia o popełnionym czynie. Pacjentka zgłosiła się do niego z problemem i dobro pacjentki jest dla niego najwyższą wartością. Dodatkowo psycholog podejrzewa, że Michał podstępem zmanipulował pacjentką tak, by ta nie miała wątpliwości w jego szczerość. Jednak pacjentka zgłosiła się na terapię zmartwiona sytuacją córki i choć zaznaczyła, że w to nie wierzy opowiedziała o wątpliwych sytuacjach związanych z jej córką i Michałem. Dodatkowo psycholog na podstawie swojej wiedzy wie, że w procesie ujawniania przez dziecko prawdy ważny jest stosunek rodzica (jego wsparcie, wiara w zaistniałą sytuację). Niewspierające reakcje rodziców mogą powodować zahamowanie procesu ujawienia. Dziewczynka nie ma kontaktu z biologicznym ojcem więc jedyną osobą, od której może dostać wsparcie jest jej matka. Psycholog ma przypuszczenia, że gdyby mama nie martwiła się córką to nie zgłosiłaby się do niego o pomoc.  

 Z drugiej strony psycholog ma podejrzenie, że osoba małoletnia jest krzywdzona i ma prawny obowiązek zgłosić przestępstwo. Bierze pod uwagę, że nie złożenie zawiadomienia o czynie karalnym podlega karze. 

Wymagania kodeksowe i prawne: 

1)    KODEKS KARNY Rozdział  XXV Przestępstwa przeciwko wolności seksualnej i obyczajności àhttps://sip.lex.pl/akty-prawne/dzu-dziennik-ustaw/kodeks-karny-16798683/roz-25 

Art. 197.

§ 1. Kto przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem doprowadza inną osobę do obcowania płciowego, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.
 

§ 2. Jeżeli sprawca, w sposób określony w § 1, doprowadza inną osobę do poddania się innej czynności seksualnej albo wykonania takiej czynności, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.  

 ART. 200 [Seksualne wykorzystanie małoletniego] 

§  1.  

Kto obcuje płciowo z małoletnim poniżej lat 15 lub dopuszcza się wobec takiej osoby innej czynności seksualnej lub doprowadza ją do poddania się takim czynnościom albo do ich wykonania, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12. 

Art. 240 k:  [Karalne niezawiadomienie o przestępstwie] 

§ 1. Kto, mając wiarygodną wiadomość o karalnym przygotowaniu albo usiłowaniu lub dokonaniu czynu zabronionego określonego w art. 118, art. 118a, art. 120-124, art. 127, art. 128, art. 130, art. 134, art. 140, art. 148, art. 156, art. 163, art. 166, art. 189, art. 197 § 3 lub 4, art. 198, art. 200, art. 252 lub przestępstwa o charakterze terrorystycznym, nie zawiadamia niezwłocznie organu powołanego do ścigania przestępstw, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3 

  • Niezawiadomieniu o popełnieniu czynu zabronionego wskazanego w treści art. 240 § 1 KK jest zagrożone karą do 3 lat pozbawienia wolności. Podstawą odpowiedzialności jest jednak posiadanie informacji wiarygodnej
  • Nie musi to być informacja całkowicie pewna i sprawdzona. Oceny jej wagi i przydatności powinien dokonywać organ powołany do ścigania, a nie osoba posiadająca tę wiadomość. 
  • Psychoterapeuta psycholog, posiadający wiarygodną informację o którymś z wyżej wymienionych przestępstw, ma prawny obowiązek powiadomienia organów ścigania i jest w tym zakresie zwolniony z obowiązku zachowania tajemnicy zawodowej

2) KODEKS POSTĘPOWANIA KARNEGO à https://sip.lex.pl/akty-prawne/dzu-dziennik-ustaw/kodeks-postepowania-karnego-16798685/art-304 

Art.  304.  [Obowiązek zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa] 

§  1.  

Każdy, dowiedziawszy się o popełnieniu przestępstwa ściganego z urzędu, ma społeczny obowiązek zawiadomić o tym prokuratora lub Policję. Przepisy art. 148a oraz art. 156a stosuje się odpowiednio.  

  • Przestępstwami ściganymi z urzędu są te przestępstwa, od których ścigania ustawa nie uzależnia złożenia wniosku przez uprawnionego albo nie są one prowadzone z oskarżenia prywatnego 
  • W sytuacji zatem, gdy przestępstwo jest ścigane z urzędu psycholog ma obowiązek poinformowania organów prokuratury albo Policji o jego popełnieniu.  
  • Obowiązek ten ma jednak charakter społeczny, a nie prawny, zatem co do zasady za jego nieprzestrzeganie nie grożą żadne konsekwencje prawnokarne. 

 3) Kodeks etyczny psychologa à https://psych.org.pl/o-ptp/kodeks-psychologa 

11.2.a. Tajemnicą zawodową objęte są informacje uzyskane przez psychologa w związku z wykonywaniem przez niego czynności zawodowych. O ile to możliwe, tajemnicą zawodową objęty jest także sam fakt uczestniczenia w działaniach. 

11.2.b. Tajemnica zawodowa może zostać uchylona, jeśli istnieje poważne zagrożenie życia lub zdrowia osób, lub gdy tak stanowią przepisy prawa powszechnego. 

  • Podstawowym przepisem określającym możliwość oraz warunki ujawnienia przez psychologa wiadomości objętych tajemnicą zawodową jest art. 180 § 1 ust. 1 ustawy z 6 czerwca 1997 r. – Kodeks postępowania karnego [http://www.przepisy.gofin.pl/przepisyno,223,58190,0,0,20130101,3,0.html], który stanowi, że osoby obowiązane do zachowania w tajemnicy informacji poufnych mogą odmówić zeznań co do okoliczności, chyba, że sąd lub prokurator zwolni te osoby z obowiązku zachowania tajemnicy.  
  • Kolejną regulacją, która ogranicza tajemnicę zawodową psychologa jest art. 240 (patrz wyżej). Psycholog, posiadający wiarygodną informację o którymś z wyżej wymienionych przestępstw, ma prawny obowiązek powiadomienia organów ścigania i jest w tym zakresie zwolniony z obowiązku zachowania tajemnicy zawodowej. 
  • Zgodnie z art. 14. Ustawy o prawach pacjenta, zwolnienie z obowiązku zachowania tajemnicy m.in. dotyczy przypadku niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia pacjenta lub innych osób  
  • Bezprawne ujawnienie informacji objętych tajemnicą zawodową pociąga najczęściej za sobą odpowiedzialność w obu systemach, czyli odpowiedzialność karną lub cywilną oraz odpowiedzialność zawodową. 
  • art. 14 Ustawy o zawodzie psychologa oraz art. 14 Ustawy o prawach pacjenta - decyzja o ujawnieniu określonych informacji i o zakresie ich ujawnienia zależy wyłącznie od psychologa, bez względu na zgodę lub sprzeciw samego pacjenta [https://lexlege.pl/ustawa-o-zawodzie-psychologa-i-samorzadzie-zawodowym-psychologow/art-14/, https://lexlege.pl/ustawa-o-prawach-pacjenta-i-rzeczniku-praw-pacjenta/art-14/]  

 11.2.c. Psycholog chroni wszelkie informacje uzyskane w związku z wykonywaniem przez niego czynności zawodowych. Informacjami są m.in. wiadomości dotyczące odbiorcy oraz innych osób, ale także wytwory oraz wyniki testów, w szczególności wyniki surowe. Informacje uzyskane przez psychologa w związku z wykonywaniem przez niego czynności zawodowych są danymi wrażliwymi 

11.2.d. Tajemnica zawodowa obowiązuje również po śmierci odbiorcy. 

 4) KODEKS WYKROCZEŃ 

Art. 73. KW [Niedopełnienie obowiązku zawiadomienia o niebezpieczeństwie] (https://lexlege.pl/kw/art-73/

Kto wbrew swemu obowiązkowi nie zawiadamia odpowiedniego organu lub osoby o wiadomym mu niebezpieczeństwie grożącym życiu lub zdrowiu człowieka albo mieniu w znacznych rozmiarach, podlega karze aresztu albo grzywny. 

  • Nie w każdym przypadku istnienia takiego obowiązku niezastosowanie się do niego będzie zagrożone sankcją z Kodeksu wykroczeń. Chodzi bowiem wyłącznie o takie niebezpieczeństwo, które zagraża życiu lub zdrowiu człowieka 
  • Musi zatem istnieć szczególny obowiązek zawiadomienia o niebezpieczeństwie, wynikający z przepisów szczególnych, aby można było mówić o nałożeniu sankcji za jego nieprzestrzeganie. 

 Możliwe rozwiązania dylematu i ich konsekwencje: 

1.     Psycholog zgłasza sprawę w odpowiednim organie o podejrzeniu wykorzystania seksualnego i podaje dane potrzebne do identyfikacji.   

 W swoim podejrzeniu psycholog powołuje się na swoją wiedzę. Dziewczynka zaczęła gorzej funkcjonować, gdy mama nawiązała relację z Michałem. Psycholog zwrócił szczególną uwagę na symptomy mogące wskazywać na doświadczenie przez dziecko wykorzystania seksualnego w sferze rozwoju seksualnego (nietypowe zabawy o charakterze seksualnym), sferze rozwoju emocjonalnego (histeria, krzyk, autoagresja, koszmary senne, reakcje lękowe na widok Michała), w sferze rozwoju społecznego (odizolowanie od rówieśników) oraz w sferze rozwoju somatycznego (obtarcia okolic intymnych).   

Psycholog poinformował pacjentkę, że to ona powinna wnieść skargę jednak ta odmówiła. Warto zaznaczyć, że przestępstwo z art. 200 § 1 k.k. jest ścigane z urzędu z oskarżenia publicznego. Zostało ono wprowadzone z uwagi na konieczność ochrony prawidłowego rozwoju psychicznego i fizycznego małoletnich oraz ze względu na potrzebę zapobieżenia ich deprawacji i demoralizacji. Ponieważ zgodnie z ART. 200 KK​ jest to czyn karalny w swojej decyzji psycholog opierając się na przepisach art. 304 KK [społeczny obowiązek zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa], a także na art. 240 k:  [Karalne niezawiadomienie o przestępstwie]. Zaniechanie zawiadomienia grozi karą pozbawienia wolności do lat 3. Psychologa w takiej sytuacji nie obowiązuje tajemnica zawodowa.  

 Krótkoterminowe konsekwencje: Postąpienie zgodnie z prawem. Utrata zaufania pacjentki. Psycholog obawia się jednak, że zmanipulowana przez Michała pacjentka namówi swoją córkę, aby ta nie poparła stawianych podejrzeń. W swojej karierze zawodowej spotkał się już kilka razy z taką sytuacją, w której dziecko za namową rodzica cofnęło oskarżenia.  

Długoterminowe konsekwencje: utrata zaufania do osób oferującą pomoc psychologiczną przez pacjentkę. Być może pacjentka dalej będzie ignorować sygnały dotyczące wykorzystania seksualnego jej córki wierząc Michałowi, że jest niewinny i obwiniając córkę, że wymyśla. Pacjentka  wpłynie na zeznania córki i sprawa nie zostanie wszczęta. Pojawia się również pytanie o wpływ tej decyzji na jego działalność, która jest związana z dyskrecją i budowaniem poczucia zaufania i przestrzegania tajemnicy zawodowej – pacjentka może negatywnie wypowiadać się o psychologu, jako o osobie niedotrzymującej dyskrecji.  

 2.     Psycholog nie zgłasza sprawy  

Psycholog jest bardzo ceniony w okolicy, wiele osób go poleca ze względu na skuteczność. Nie może pogodzić się, że straci zaufanie pacjentki. Poza tym w jego okolicy słyszał przypadek, jak dziewczynka zgłosiła wykorzystanie seksualne przez ojca w szkole, a po namowie matki, by tego nie robiła cofnęła oskarżenia. Psycholog obawia się, że i w tym przypadku tak będzie i wolałby uniknąć takiej sytuacji i zamiast tracić zaufanie pacjentki wspierać ją w tej sytuacji. Pacjentka zgłosiła się do niego z powodu zmartwień sytuacją rodzinną, a on swoim postępowaniem nie pomoże pacjentce. Ma nadzieje, że uda mu się nawiązać kontakt z pacjentką i będzie mógł z nią porozmawiać o sytuacji i nawiązać sojusz i dalszą współpracę w sprawie oskarżenia Michała o przestępstwo seksualne.  

Krótkoterminowe konsekwencje: do obowiązków prawnych należy zawiadomić o przestępstwie odpowiednie służby jednak psycholog tego nie zrobi, by bezpowrotnie nie stracić zaufania pacjentki. Najpierw spróbuje odnowić relacje terapeutyczną z pacjentką, by oferować jej wsparcie w radzeniu sobie w tej sytuacji oraz namówi na objęcie dziewczynki opieką psychologiczną. Jeśli mu się uda nawiązać kontakt będzie pracować z pacjentką nad tym, aby jak najszybciej zgłosiła ona sprawę popełnionego przestępstwa. 

Długoterminowe konsekwencje: jeśli uda się ponowić relację terapeutyczną i popracować nad tą sytuacją, aby wzmocnić pacjentkę w podjęciu zdecydowanych kroków kobieta sama zgłosi czyn w odpowiednim miejscu i zostanie wszczęte postępowanie karne wobec Michała. Dziewczynka będzie pod opieką pomocy psychologicznej. Istnieje ryzyko, że psychologowi nie uda się nawiązać kontaktu z pacjentką, ciężko obiektywnie ocenić ile czasu może przeznaczyć psycholog na próbę nawiązania kontaktu.  

 

Rodzi się pytanie, które rozwiązanie okaże się najlepsze dla wartości wyznawanych przez psychologa, dla pacjentki oraz najbardziej etyczne i zgodne z prawem. Jeśli psycholog zgłosi przestępstwo seksualne prawdopodobnie utraci zaufanie pacjentki. Istnieje ryzyko, że matka namówi córkę, by ta nie oskarżyła Michała i wtedy nie będzie można pomóc dziewczynce. Z drugiej strony jest to przestępstwo ścigane z urzędu i psycholog ma obowiązek je zgłosić. W tym przypadku jest on zwolniony z obowiązku zachowania tajemnicy zawodowej, a nie poinformowanie o przestępstwie grozi karą więzienia. Może zanim psycholog podejmie takie kroki, warto by było spróbować nawiązać kontakt z pacjentką i porozmawiać o symptomach wykorzystania jakie psycholog zauważył u jej córki i dlaczego jedyną słuszną decyzją jest zgłoszenie przez pacjentkę przestępstwa seksualnego. Jednak nasuwa się pytanie ile psycholog może dać sobie czasu na taką próbę nawiązania współpracy z matką? 

Zapraszam do dyskusji
Dominika Czarnecka

4 komentarze:

  1. Myśle, że gdyby to były łatwe dylematy, nie znalazłaby się na tej stronie, abstrahując, że gdyby dało się odpowiedzieć tak bardzo jednoznacznie "jak ma być" czy to w oparciu o kodeks czy o literaturę prawa, nie byłby to dylemat.
    Zarówno kontrakt jak i zasada poufności obowiązują psychologa zawsze, jednak sytuacja zagrożenia życia i zdrowia stanowi wyjątek. W tej sytuacji jest podejrzenie zagrożenia zdrowia dziecka. Każda opieszałość może negatywnie wpływać na rozwój dziecka, które doświadcza przemocy. W mojej ocenie psycholog może jeszcze podjąć próbę kontaktu z matką i zaproponować, że ma jeszcze szanse sama zgłosić na policję podejrzenie o popełnieniu przestępstwa ściganego z urzędu, w innym wypadek psycholog sam powinien zgłosić sprawę na policje.

    OdpowiedzUsuń
  2. W istocie, sytuacja jest niezwykle trudna. W moim odczuciu, psycholog powinien spróbować skontaktować się z pacjentką. Jeśli wyrazi ona chęć na spotkanie, spokojnie wytłumaczyć, że powinna zgłosić odpowiednim służbom podejrzenie o molestowaniu córki przez partnera. Należy podkreślić, że każdy dzień zwłoki, może mieć fatalne skutki i niekorzystnie wpłynąć na zdrowie psychiczne dziewczynki. Ponadto warto zasugerować, że dziecko powinno porozmawiać z psychologiem dziecięcym, aby ten ocenił jej zachowanie. Jeśli pacjentka zbagatelizuje sprawę, według mnie, psycholog powinien niezwłocznie powiadomić policję o swoich podejrzeniach. Tak samo powinien postąpić w przypadku, gdy pacjentka nie będzie chciała spotkać się z psychologiem.

    OdpowiedzUsuń
  3. Sytuacja jak inne sprawy dotyczące przemocy wobec dzieci jest trudna. Zazwyczaj pojawia się wytłumaczenie, że dziecko jak to dziecko “zmyśla”. Pacjentka zgłasza się z problemem, który bezpośrednio nie dotyczy sprawy wykorzystania, ale jednak wspomina o tym, co świadczy, że ma obawy i wątpliwości. Gwałtowna zmiana zachowania dziewczynki po pojawieniu Michała w życiu rodziny oraz przytoczone przez matkę sytuacje wskazują, że dziewczynka doświadcza wykorzystania seksualnego. Dodatkowo chęć zachowania przez Michała wszystkiego w tajemnicy jest podejrzana. Pacjentka w tajemnicy przed nim przyszła do psychologa, co moim zdaniem potwierdza, że jednak wierzy, że dzieje się coś złego, ale nie potrafi tego przyznać. W sytuacji krzywdzenia dziecka psycholog nie powinien długo zwlekać. W tej sytuacji jest zwolniony z tajemnicy zawodowej. Powinien spróbować skontaktować się z matką i mimo jej początkowej niechęci przekonać, by zgłosiła sprawę. Jeśli to się nie uda powinien na pierwszym miejscu postawić dobro dziecka, zwłaszcza, że jest to przestępstwo ścigane z urzędu i zgłosić sprawę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Data rozpoczęcia dyskusji 18.01.2023r. Data zakończenia dyskusji 6.02.2023r.
    W dyskusji wzięły udział 3 osoby: Konopa Dominika, Maciaszek Michalina, Michalak Zuzanna

    Wszystkie komentatorki były tego samego zdania, że w pierwszej kolejności psycholog powinien spróbować nawiązać kontakt z matką dziewczynki, żeby przekonać ją do kontynuowania spotkań i zgłoszenia sprawy. Michalina Maciaszek wskazała, że psycholog powinien porozmawiać z mamą o tym, jak ważne jest otoczenie pomocą psychologiczną dziecka, które jest wykorzystywane seksualnie. Uczestniczki dyskusji zaznaczyły również, że przy braku współpracy matki z psychologiem, ten powinien zgłosić sprawę na policję ponieważ zagrożone jest zdrowie dziecka oraz popełnione przestępstwo ścigane z urzędu.

    Na podstawie dyskusji i własnych przemyśleń uważam to rozwiązanie za najlepsze ponieważ kontynuowanie spotkań z matką dziecka będzie skutkować: po pierwsze otoczeniem pomocą matki, a po drugie może przyczynić się to do otoczenia pomocą psychologiczną również krzywdzonego dziecka. Sprawa komplikuje się jednak jeśli matka nie będzie chciała współpracować. Jeśli psychologowi udałoby się skontaktować z pacjentką i ta wyraźnie by nie chciała współpracować, to tak, jak wskazały na to uczestniczki dyskusji uważam, że sprawę trzeba by było zgłosić na policję. Podczas rozmowy z pacjentką psycholog powinien wyraźnie podkreślić, jak ważne jest w sytuacji wykorzystania seksualnego dziecka objęcie go pomocą psychologiczną. Jednak matka może również się wahać i nie wyrazić jasnego stanowiska w sprawie. W takim przypadku przed podjęciem dalszych kroków zgłoszenia sprawy na policję sugerowałabym omówienie tych kwestii z superwizorem żeby nie postąpić zbyt pochopnie.

    Dziękuję wszystkim za dyskusję.

    Dominika Czarnecka

    OdpowiedzUsuń

Udział w dyskusji nad dylematem.