Jesteś psychologiem pracującym w branży HR z 6-letnim stażem. Wracasz zmęczony do domu po ciężkim dniu w pracy. Nagle widzisz, że przed blokiem w którym mieszkasz zgromadzony jest tłum ludzi. Po chwili patrząc w górę orientujesz się, że na piątym piętrze, w jednym w okien, na parapecie stoi człowiek chcący popełnić samobójstwo. Zarówno jednostki straży pożarnej i policji nie zdążyły jeszcze przyjechać. Nagle pobiega do Ciebie Twoja sąsiadka, która prosi, żebyś poszedł do tej osoby by z nią porozmawiać i przekonać, żeby nie skakała, bo w końcu jesteś psychologiem i wiesz jak rozmawiać z takimi osobami. Inne osoby słysząc o tym również proszą Cię, abyś zainterweniował i pomógł tej osobie. Nie masz doświadczenia w takich sytuacjach oraz nie jesteś na siłach by w tym momencie w dostatecznie dobry sposób pomóc człowiekowi. Z drugiej strony rozumiesz, ze człowiek ten potrzebuje natychmiastowej pomocy. Co robisz?
Kodeksowy kontekst problemu
Kodeks etyczno-zawodowy psychologa (PTP):
1.Wykonując czynności zawodowe, psycholog zawsze dąży do tego, żeby kontakt z nim był pomocny dla drugiego człowieka czy grupy osób. Psycholog z racji swojego zawodu poczuwa się do udzielania pomocy psychologicznej w każdych okolicznościach, gdy zachodzi taka potrzeba.
2.Psycholog jest świadomy szczególnej odpowiedzialności wynikającej ze specyfiki wykonywanego zawodu. Powinien znać granice swoich kompetencji i nie podejmuje się zadań przekraczających jego możliwości. Dokłada wszelkich starań, aby zapewnić jak najwyższy poziom wykonywanej pracy.
8.Psycholog powstrzymuje się od wykonywania czynności zawodowych, jeżeli okoliczności zewnętrzne lub jego własny aktualny stan fizyczny czy psychiczny są tego rodzaju, że mogą istotnie obniżyć poziom wykonywanej pracy lub zakłócić bezstronność osądu zawodowego.
14.Podejmując działalność praktyczną, psycholog akceptuje fakt, że jego odpowiedzialność zawodowa przybiera wówczas konkretna formę odpowiedzialności za drugiego człowieka, czy grupę osób.
Zagrożone dobra
Zagrożone jest dobrostan fizyczny i psychiczny osoby. Przede wszystkim zagrożone jest życie tej osoby. Jednocześnie jest zagrożony dobrostan psychiczny psychologa (presja związana z oczekiwaniami zebranych osób wobec niego i presja czasu związana z interwencją) oraz jego reputacja.
Potencjalne rozwiązania problemu
-
Psycholog może zignorować presję ze strony osób zgromadzonych i odjeść z miejsca zdarzenia
-
Psycholog może podjąć się próby porozmawiania z osobą i przekonania jej do niepopełniania samobójstwa
-
Psycholog może podjąć się nawiązania dialogu z osobą i prowadzenia go do czasu pojawiania się odpowiednich służb
-
Odejście
z miejsca zdarzenia i niepodjęcie interwencji może spowodować
późniejszą wrogość ze strony mieszkańców i oskarżenia z ich strony lub
też własne poczucie winy w przypadku, gdy osoba skoczy
i popełni samobójstwo
-
Poczucie
winy ze strony psychologa i obarczanie siebie odpowiedzialnością za
popełnione samobójstwo. Dodatkowo mieszkańcy mogą obarczać psychologa
odpowiedzialnością za samobójstwo i podważać jego
kompetencje.
-
Wdzięczność osoby i mieszkańców za uratowanie życia
Zapraszam do dyskusji
Daria Sobczak
Należy zwrócić tutaj uwagę również na aspekt prawny - nieudzielenie pomocy w chwili, gdy jesteśmy w stanie to zrobić, grozi 3 latami więzienia. Psycholog jest osobą rozmawiającą z ludźmi i w praktyce może spróbować nawiązać dialog z osobą próbującą popełnić samobójstwo przed przybyciem służb. Jest to dylemat reputacja kontra czyjaś śmierć, więc odpowiedź wydaje się oczywista. Myślę, że warto podjąć ryzyko - bo jest prawdopodobne, że interwencja bardziej pomoże niż zaszkodzi, gdyż mamy do czynienia z sytuacją grożącą śmiercią albo co najmniej kalectwem.
OdpowiedzUsuńDylemat nie jest łatwy, biorąc pod uwagę ograniczenia psychologa pod względem jego kompetencji i obecnych zasobów. Po analizie potencjalnych zysków i strat, uważam jednak, iż psycholog powinien spróbować porozmawiać z osobą stojąca na dachu. Konsekwencje niepodjęcia działania wydają się o wiele poważniejsze (utrata życia) i zagrażające niż podjęcia.
OdpowiedzUsuńPodsumowanie dylematu ,,Interwencja kryzysowa”
OdpowiedzUsuńData rozpoczęcia dyskusji: 15.01.2020
Data zakończenia dyskusji: 28.01.2020
Dziękuję uczestniczkom w dyskusji:
Agnieszka Wiatrowska
Weronika Młodzikowska
Osoby biorące udział w dyskusji jednoznacznie opowiedziały się za udzieleniem pomocy osobie, argumentując to poważnymi konsekwencjami w przypadku nieudzielenia pomocy – śmierć człowieka, kara więzienia w przypadku nieudzielenia pomocy.
Zgadzam się z taką propozycją rozwiązania dylematu z następujących powodów:
a)psycholog pomimo tego, że pracuje w branży niezwiązanej z interwencją kryzysową, posiada podstawowe kompetencje w zakresie prowadzenia rozmowy psychologicznej, która mogłaby pomóc tej osobie
b)rozmowa z tą osobą co prawda nie gwarantuje, że nie popełni ona samobójstwa, ale może spowodować, że przez ten czas na miejsce zdążą przybyć odpowiednie służby i opanować sytuację
c)psycholog niezależnie od konsekwencji miałby poczucie, że zrobił wszystko co mógł, aby pomóc tej osobie
Dziękuję za udział w dyskusji,
Daria Sobczak