Zwraca się do Ciebie znana stacja telewizyjna, żebyś na podstawie dostępnych publicznie informacji zinterpretował psychologicznie postępowanie ważnego polityka, szefa opozycyjnej partii politycznej.
Na czym polega dylemat?
Przedstawiona sytuacja może być
traktowana jako dylemat, ponieważ psycholog musi zdecydować, czy
przyjmie ofertę (zlecenie) stacji telewizyjnej i skomentuje, w sposób
prawdopodobnie sugerowany przez stację
postępowanie polityka, czy postąpi etycznie i odmówi interpretacji jego
zachowań.
Charakter
wystąpienia może sugerować odbiorcom programu, że psycholog to osoba,
która posiada szczególny rodzaj wiedzy o życiu, innych i otaczającej
rzeczywistości.
W związku z tym, etos psychologa mógłby na takim wystąpieniu ucierpieć,
sam zawód – z charakteru pomocowego mógłby zmienić się na udzielanie
porad życiowych, wróżenie (tak mógłby zacząć być postrzegany przez
społeczeństwo). Stałoby się tak dlatego, że odbiorca
może mieć świadomość, że interpretacja zachowań polityka opiera się w
dużej wiedzy na domysłach. Widz ma zapewne świadomość tego, że psycholog zaproszony do studia
prawdopodobnie nie miał okazji spotkać się z politykiem
„na żywo”, ani nie kontaktował się z kimś, kto polityka zna osobiscie.
Stosowanie diagnozy na odległość, na
podstawie powtarzanych w opinii publicznej faktów, dobrze znanych i
rozpowszechnionych poglądów na temat tej osoby nie powinno być podstawą
do jej diagnozowania (interpretowania jej zachowań).
Wystąpienie zaproponowane przez telewizję może mieć znaczący wpływ na
postrzeganie psychologów w ogóle. Psycholog, poprzez swoje wystąpienie,
może także tworzyć nieprawdziwą rzeczywistość (fałszowanie świadomości
społecznej), wprowadzając zmiany w zachowaniu
(oraz postrzeganiu świata) widzów jego publicznego wystąpienia.
Co
więcej, wystąpienie w programie mogłoby mieć negatywny wpływ na
postrzeganie psychologii jako nauki. Psycholog, interpretując zachowanie
polityka, nie odwoływałby
się do wiedzy naukowej, opartej na poprawności metodologicznej. Celem
psychoterapii jest dbanie o dobro człowieka (pacjenta); w interakcji
pacjent-psycholog specjalista nie powinien działać na szkodę pacjenta.
Powinien zapewnić mu bezpieczne warunki oraz prawo
do prywatności (jej poszanowanie).
Psycholog
musiałby się upewnić, czy jego wystąpienie nie będzie mieć charakteru
„politycznej nagonki” będącej jest nieetyczną praktyką, w której on sam,
jako specjalista,
będzie uczestniczył (stawiając psychologię oraz samą pomoc
psychologiczną w niekorzystnym świetle).
Z drugiej jednak strony, przyjęcie
propozycji przez świadomego tych zagrożeń psychologa mogłoby uchronić
przed przyjęciem takiej propozycji przez innego specjalistę,
nieświadomego zagrożeń, o niższym poczuciu moralności, co, w
konsekwencji, działałoby na niekorzyść polityka (zgodnie z
prawdopodobnym celem stacji, poszukiwanie sensacji, wzbudzenie żywej
dyskusji, późniejsze powoływanie się na głos i argumenty ekspertów).
Interpretacja zachowań, sama diagnoza
(psychologiczna) i jej forma przeprowadzona w zaproponowanej formie
narusza wiele punktów kodeksów odwołujących się do pracy psychologa i
psychoterapeuty. Psycholog, z racji swoich kompetencji,
powinien być świadomy faktu stosowania przez stacje telewizyjne
ewentualnej manipulacji.
Czyje i jakie dobro będzie zagrożone?
Zagrożone może być dobro polityka, a
także prestiż zawodu zaufania publicznego, jakim jest zawód psychologa.
Polityk, wskutek interpretacji psychologa może doświadczyć negatywnych
skutków oceny społeczeństwa (bazujących na jego
opinii, za sprawą autorytetu, przyjętej roli eksperta). Zawód
psychologa, pomoc psychologiczna i sama diagnoza mogą być uznane za
nieprofesjonalne i nierzetelne, świadczone na rzecz podmiotów mających
konkretne cele w zakresie ich interpretacji – zaufanie do zawodu psychologa może się obniżyć, osoby potrzebujące pomocy mogą
zastanawiać się, czy pomoc im udzielona będzie profesjonalna, czy zasada
poufności i procesu diagnozy w ich przypadku będzie respektowana.
Czy istnieje jakiś kontekst kodeksowy/prawny problemu?
Kodeks Zasad Etycznych Psychoterapeuty
PREAMBUŁA:
Psychoterapeuta korzysta ze swoich umiejętności tylko dla dobra
klienta. Nie powinien zezwalać na niewłaściwe wykorzystanie swoich
umiejętności przez inne osoby czy instytucje. Uzasadnienie:
Może zostać zmanipulowany przez stację (a jego wypowiedź dostosowana
do oczekiwanego rezultatu, zmodyfikowana, uwypuklone pewne jej aspekty,
inne zamazane).
Zasada 1.c:
Psychoterapeuta zapobiega zafałszowaniu, wypaczeniu lub niewłaściwemu
wykorzystywaniu uzyskanych przez niego informacji przez instytucje, w
których jest zatrudniony. Uzasadnienie:
Media mogą przedstawić informacje w takim świetle, w jakim chcą, aby były odebrane (jak powyżej).
KOMPETENCJA: Zasada generalna:
(…) W dziedzinach, w których nie istnieją jeszcze jasno określone
standardy, psychoterapeuta przestrzega koniecznych środków ostrożności,
kierując się
dobrem swoich klientów. (…) --
Zasada 3.c:
W swoich rolach zawodowych psychoterapeuta unika wszelkich zachowań,
które mogłyby umniejszyć lub naruszyć prawa człowieka, prawa
obywatelskie i inne zagwarantowane ustawowo
prawa klienta oraz innych osób, których to może dotyczyć. Uzasadnienie: Polityk
mógłby zostać przedstawiony w niekorzystnym świetle, co mogłaby
podkręcić stacja (nakierowując psychologa, czy też prezentując jego
wypowiedź, np. po obróbce montażowej).
Zasada 5.c:
Kiedy wymagania ze strony instytucji wiążą się z naruszeniem przez
psychoterapeutę wymienionych lub innych zasad etycznych, stara się on
wyjaśnić naturę konfliktu pomiędzy
tymi wymaganiami a zasadami. Informuje zainteresowanych o swoich
etycznych normach i obowiązkach oraz podejmuje stosowne działania. Uzasadnienie:
Zastosowanie w przypadku zaproponowanego rozwiązania nr 3: Przyjęcie
propozycji stacji z zastrzeżeniem możliwości doboru metod i późniejszej
autoryzacji materiału (jako ochrona przed nierzetelnym wykonaniem
zadania przez innego specjalistę, działającego
na szkodę psychologii jako nauki, a także podmiotu oceny –polityka,
któremu, jako potencjalnemu pacjentowi należy się ochrona i prawo do
prywatności).
TECHNIKI DIAGNOSTYCZNE: Zasada ogólna: W
trakcie tworzenia, publikacji i stosowania psychoterapeutycznych lub
psychologicznych technik diagnostycznych psychoterapeuci działają w
najlepiej
pojętym interesie klienta. Chronią wyniki diagnozy przed niewłaściwym
ich użyciem. (…) Uzasadnienie:
Wypowiadanie się w TV o polityku jest nacechowane chęcią nie
działania w jego interesie; zakładam, być może błędnie, że nie chodzi o
zmianę jego wizerunku, ani o obiektywność.
Zasada 8c: (…)Psychoterapeuci
starają się zagwarantować, aby diagnoza i interpretacja wyników nie
zostały niewłaściwie wykorzystane przez inne osoby i instytucje. Uzasadnienie:
np. do manipulacji
Zasada 8g: Psychoterapeuci nie stosują metod i technik terapeutycznych poza kontekstem terapeutycznym.
Uzasadnienie: Diagnoza w telewizji, na odległość, na podstawie
prezentowanego przez tę telewizję obrazu osoby publicznej jest poza
kontekstem terapeutycznym.
Interpretacja możliwa jest po dogłębnej
analizie zachowania osoby. Psycholog może więc dopiero po jakimś czasie
próbować rzetelnie osobę interpretować, ale nie na forum, bez zgody
Osoby Badanej ze względu na obowiązującą tajemnicę
zawodową, dbanie o dobrostan klienta). Informacji z samego procesu
diagnozy, użytych w jej trakcie metod także nie powinno się pokazywać.
Publiczne diagnozowanie jest raczej
przeprowadzane nie po to, aby daną osobę bardziej zrozumieć, tylko żeby
ją zdyskredytować (takie przynajmniej odnoszę wrażenie oglądając
wypowiedzi ekspertów w TV). Istnieje pewna opinia, w
pewnym duchu ekspert ma się wypowiedzieć –jeżeli nie ten (bo chce być
bardziej obiektywny), zaprasza się innego eksperta (Pkt. 18 Kodeksu Etyczno-Zawodowego Psychologa: cel, metody, wyniki, udostępnianie, a także zgłaszanie do badań przez osoby trzecie).
Jeżeli Osoba Badana nie wyrazi zgody na
udział w badaniu, to nie powinna być badana; samej diagnozy nie można
upubliczniać (tajemnica zawodowa –Ustawa Art. 14. 1. oraz Pkt 21 Kodeksu Etyczno-Zawodowego
Psychologa). Nie jest to, co prawda, stricte diagnoza, ale w takim
mniej więcej charakterze psycholog jest zapraszany do studia – ma
„popsychologizować” (wariacje na temat osoby).
Psycholog jakąś usługę psychologiczną w
tym programie będzie świadczył. Nie jestem pewna, czy jest ona rozumiana
w myśl Ustawy, ale jakąś usługą jest. Klient (=podmiot diagnozowany)
powinien się więc na taką usługę (oraz jej formę!)
wyrazić zgodę (Ustawa Art. 12. 1.)
„Konflikt interesów” –jeżeli stacja jest stronnicza, w tym przypadku (Pkt 26 Kodeksu Etyczno-Zawodowego Psychologa)
Dodatkowo: Wystąpienie psychologa
motywowane jest chęcią wywołania szerokiej dyskusji, wzbudzeniem
sensacji. Rozmowa będzie miała raczej charakter spekulacyjny. Wyrażona
publicznie ocena i interpretacja działań i zachowań polityka,
to nie diagnoza (ze względu na publiczny charakter).
Jakie są potencjalne rozwiązania tego problemu?
- Odrzucenie propozycji stacji telewizyjnej, traktując ofertę jako rażącą w kontekście zasad pracy psychologa
- Przyjęcie propozycji stacji bez dodatkowych warunków
- Przyjęcie propozycji stacji z zastrzeżeniem możliwości doboru metod i późniejszej autoryzacji materiału (jako ochrona przed nierzetelnym wykonaniem zadania przez innego specjalistę, działającego na szkodę Psychologii jako nauki, a także podmiotu oceny –polityka, któremu, jako potencjalnemu pacjentowi należy się ochrona i prawo do prywatności)
Jakie są konsekwencje każdego rozwiązania (ich prawdopodobieństwo)?
Wybierając rozwiązanie a) psycholog
pozostaje wierny zasadom etyki, nie przeprowadza działań godzących w
prestiż społeczny zawodu i sam sposób wykonywania swojej pracy (diagnoza
na podstawie kreowanych przez media
faktów, brak zgody Osoby Badanej).
Wybierając rozwiązanie b) psycholog
otrzymuje wynagrodzenie za zlecenie, podczas którego wykonania łamie
zasady etyczne, poddaje się manipulacji mediów (potwierdza propagowane
przez media poglądy na temat polityka).
Wybierając rozwiązanie c) psycholog
stara się jak najobiektywniej przedstawić interpretację zachowań Osoby
Badanej, minimalizuje negatywne skutki społeczne przedstawienia polityka
przez stację (co w przypadku innego
specjalisty byłoby pominięte); w dalszym ciągu jednak łamie zapis Ustawy –art.
12 oraz 14 odnośnie zgody Osoby Badanej na udział w badaniu, a także
tajemnicy zawodowej, starając się przy tym zachować obiektywizm.
Zapraszam do dyskusji
Iwona Gołembowska
Niestety, dyskusja nad dylematem się nie odbyła. Jeżeli miałabym podjąć jakąś decyzję, skłaniałabym sie ku rozwiązaniu "a)", gdyż, moim zdaniem, działanie opisane w dylemacie w sposób rażący narusza zapisy Kodeksu (a także innych, wskazanych wyżej dokumentów). Uważam, że wystąpienie psychologa w roli terapeuty w telewizji (w zaproponowanej formie) działa na szkodę drugiego człowieka, którego, jako potencjalnego klienta, psycholog powinien chronić. Osobiście nie brałabym pod uwagę wersji c), jednak mogę zrozumieć, że jest to swojego rodzaju "złoty środek". Psycholog, wybierając opcję "c)" może kierować się dobrem człowieka ocenianego - może chcieć przedstawić polityka jak najrzetelniej, nie dopuszczając przy tym, aby inna osoba (inny psycholog, do którego zgłosi się stacja) zrobił to w sposób mniej etyczny. Niemniej jednak, uważam, że wystąpienie w zaproponowanym charakterze (diagnoza na odległość) i czerpanie z tego tytułu korzyści finansowych nie jest postępowaniem etycznym i podważa założenia pracy psychologa, a także działa na niekorzyść prestiżu, jakim zawód psychologa (zawód zaufania publicznego) się cieszy.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńData rozpoczęcia dyskusji: 21.01.17 r.
OdpowiedzUsuńData zakończenia dyskusji: 30.01.17 r.
Dyskutanci: Dorota Flieger
Dyskutantka wyraziła opinię, że przyjmując zlecenie od stacji telewizyjnej i występując w charakterze psychologa-eksperta, psycholog łamie postanowienia etyczne związane z wykonywanym zawodem. Uważa ona, że wyjście trzecie jest również niedopuszczalne, gdyż w podobnym stopniu znajduje się w opozycji do Kodeksu. Zostało zauważone, że wystąpienie w programie, a także sama jego forma mogłaby być narzędziem dyskredytacji - potwierdzenia panującej opinii na temat polityka (klienta, na którego dobru psychologowi powinno bezwzględnie zależeć) działałoby bezpośrednio na jego niekorzyść. Również sam zawód psychologa mógłby stracić wiarygodność oraz zaufanie społeczne - widzowie programu mogliby mniej chętnie korzystać z usług takiego terapeuty (a także i innych terapeutów w przyszłości).
Wyrażona opinia jest zgodna też z moim punktem widzenia. Nadal skłaniałabym się ku rozwiązaniu "a)", gdyż, tak jak wspomniałam, działanie opisane w dylemacie w sposób rażący narusza zapisy Kodeksu (a także innych, wskazanych wyżej dokumentów). Uważam, podobnie jak Dorota, że wystąpienie psychologa w roli terapeuty w telewizji (w zaproponowanej formie) działa na szkodę drugiego człowieka (którego, jako potencjalnego klienta, psycholog powinien chronić). Zgadzam się z Dorotą, że nasza wypowiedź mogłaby być wykorzystana jako narzędzie dyskredytacji polityka (klienta). Uważam, że psycholog nie powinien dopuszczać się działań, które mogłyby w rezultacie zdyskredytować kogokolwiek. Dyskutantka w bardziej kategoryczny sposób odniosła się do trzeciej zaproponowanej wersji rozwiązania problemu, jednak uważam (pomimo, że osobiście nie brałabym pod uwagę wersji "c)"), że jest to chociażby próba zadbania o klienta (w obliczu całej, wątpliwej z punktu widzenia etyki, sytuacji). Psycholog, wybierając opcję "c)" może kierować się dobrem człowieka ocenianego - może chcieć przedstawić polityka jak najrzetelniej, nie dopuszczając przy tym, aby inna osoba (inny psycholog, do którego zgłosi się stacja) zrobił to w sposób mniej etyczny. Niemniej jednak, uważam, podobnie jak Dyskutantka, że wystąpienie w zaproponowanym charakterze (diagnoza na odległość) i czerpanie z tego tytułu korzyści finansowych nie jest postępowaniem etycznym i podważa założenia pracy psychologa, a także, działa na niekorzyść prestiżu, jakim zawód psychologa (zawód zaufania publicznego) się cieszy.