wtorek, 24 stycznia 2017

Dylemat własny: "Już prawie dorosła"

Zgłasza się do Ciebie młoda dziewczyna. Mówi, że straciła sens życia, granie na fortepianie nie sprawia jej już przyjemności, w szkole nie potrafi skupić się na lekcji i co raz więcej nocy ma bezsennych. Nie posiadasz innych informacji, potrzebujesz kolejnego spotkania, aby znaleźć przyczynę stanu klientki. Dowiadujesz się, że dopiero za pół roku kończy 18 lat. Prosisz ją, aby na następną wizytę przyniosła zgodę rodziców. Jednak dziewczyna nie robi tego oraz zabrania kontaktu z jej rodzicami.
 
Dlaczego jest to dylemat?
Psycholog zmaga się z problemem: czy podjąć terapię pomimo braku zgody rodziców? Czy zainicjować spotkanie z rodzicami klientki pomimo jej sprzeciwu? Czy pomimo potencjalnych wskazań ewentualnej terapii z niej zrezygnować, pozostawiając klientkę bez pomocy?
Mamy do czynienia z konfliktem pomiędzy oczekiwaniami klientki, która chce kontaktu z psychologiem, a formalnym brakiem zgody na taki kontakt ze strony rodziców. Do osiągnięcia pełnoletności przez klienta terapeuta musi uzyskać zgodę rodziców na wszelkie działania mające na celu pomoc dziecku. Zgoda rodziców jest więc wymagana podczas zawierania kontraktu, konsultacji z innym specjalistą, stosowania określonych technik terapeutycznych. Powołując się na Ustawę o ochronie zdrowia psychicznego możemy poddać klientkę badaniu w przypadku braku zgody przedstawiciela ustawowego, jeśli stan psychiczny może zagrażać życiu, jednak to nie jest taka sytuacja. W przypadku, gdy zainicjowalibyśmy spotkanie z rodzicami bez zgody klientki naruszamy tajemnicę zawodową.  Ujawnienie wiadomości objętych tajemnicą zawodową może nastąpić jedynie wtedy, gdy poważnie zagrożone jest bezpieczeństwo klienta lub innych osób. I znowu: taka okoliczność tu nie zachodzi.
 
Czy istnieje jakiś kontekst kodeksowy/prawny problemu?
Kodeks Etyczny Psychologa:  [...] Psycholog ma moralny obowiązek stać w obronie praw małoletniego. Psycholog ma prawo i też obowiązek respektować decyzję małoletniego jako osoby ludzkiej w zakresie kontaktów z nim.
Psychologa obowiązuje przestrzeganie tajemnicy zawodowej. Ujawnienie wiadomości objętych tajemnicą zawodową może nastąpić jedynie wtedy, gdy poważnie zagrożone jest bezpieczeństwo klienta lub innych osób. Jeśli jest to możliwe, decyzję w tej sprawie należy dokładnie omówić z doświadczonym i bezstronnym kolegą.
Kodeks Etyczny Polskiego Stowarzyszenia Psychoterapeutów i Trenerów Psychologii Procesu: Kiedy klientem jest osoba niepełnoletnia lub ubezwłasnowolniona psychoterapeuta powinien starać się uzyskać jej zgodę, jak i również winien uzyskać zgodę jej rodziców lub opiekunów.
Psychoterapeuta nie ma prawa bez zgody klienta ujawniać samego faktu, że pozostaje on w psychoterapii, ani udzielać informacji uzyskanych w trakcie psychoterapii osobom trzecim z wyjątkiem superwizji zachowując anonimowość klienta, jeśli to możliwe.
Ustawa o postępowaniu w sprawach nieletnich
Art. 3.§ 1. W sprawie nieletniego należy kierować się przede wszystkim jego dobrem, dążąc do osiągnięcia korzystnych zmian w osobowości i zachowaniu się nieletniego oraz zmierzając w miarę potrzeby do prawidłowego spełniania przez rodziców lub opiekuna ich obowiązków wobec nieletniego, uwzględniając przy tym interes społeczny.
Konwencja o Prawach Dziecka
Artykuł 3 1.We wszystkich działaniach dotyczących dzieci, podejmowanych przez publiczne lub prywatne instytucje opieki społecznej, sądy, władze administracyjne lub ciała ustawodawcze, sprawą nadrzędną będzie najlepsze zabezpieczenie interesów dziecka.
 
Czyje i jakie dobro będzie zagrożone?
Klientki:
  • stan klientki może ulec pogorszeniu;
  • klientka zmotywowała się, aby przyjść do psychologa, co mogło być dla niej trudne; jeśli nie uzyska pomocy istnieje prawdopodobieństwo, że nie będzie jej dalej poszukiwać;
  • klientka może mieć trudność w ponownym zaufaniu osobom udzielającym pomocy;
  • jeśli bez zgody wezwiemy rodziców naruszymy tajemnicę zawodową oraz stracimy zaufanie.
Rodziców:
  • klientka może poszukiwać w osobie psychologa sprzymierzeńca do opozycji wobec rodziców;
  • naruszony zakres władzy rodzicielskiej;
  • rodzice mogą mieć pretensję, że nie zostali poinformowani o stanie ich córki.
Jakie są potencjalne rozwiązania tego problemu?
 
1. Podjęcie pracy z klientem - naruszony zostaje zakres władzy rodzicielskiej.
2. Pomoc w uzyskaniu zgody sądu opiekuńczego na wizyty u psychologa – wszczynanie procedur, wypełnianie wniosków.
3. Podjęcie pracy z klientką po ukończeniu 18 lat – możliwe negatywne konsekwencje dla zdrowia pacjentki.
4. Poproszenie rodziców o spotkanie, poproszenie o zgodę pomimo sprzeciwu klientki – złamanie tajemnicy dotyczącej samego faktu spotkania z psychologiem.
 
Co należy wziąć pod uwagę, podejmując decyzję?
  • Stan psychiczny klientki po odmowie terapii, ze szczególnym zwróceniem wówczas uwagi na ryzyko popełnienia przez nią samobójstwa;
  • Przyczyny braku zgody rodziców, możliwość czynów ustawowo karanych;
  • Możliwość symulacji przez klientkę dla uzyskania swoich korzyści.
  • Powód dlaczego dziewczyna nie zgadza się na rozmowę psychologa z rodzicami.
 Zapraszam do dyskusji
   Patrycja Ambroziak
 

6 komentarzy:

  1. W obliczu zaprezentowanych faktów, nie zostawiałabym dziewczyny bez pomocy. Psychologowi doradziłabym porozmawianie z nią, wytłumaczenie, dlaczego zgoda rodziców jest ważna i kluczowa do rozpoczęcia terapii. Zapewniłabym ją także o chęci udzielenia takiej pomocy. Zdecydowanie nie czekałabym na skończenie przez klientkę 18 roku życia. Jeżeli stan klientki wskazywałby na pojawiające się myśli samobójcze, wówczas kontakt z rodzicami jest jak najbardziej zasadny - na pierwszym miejscu stawiamy nadrzędną wartość, jakim jest życie klientki (wówczas można uchylić zapis Kodeksu odnośnie tajemnicy zawodowej). Jeżeli, mimo tłumaczeń, klientka odmówiłaby informowania rodziców w sposób kategoryczny, a uzasadnienie sprzeciwu poparte zostało argumentami (zasadnymi), skłoniłabym się ku rozwiązaniu nr 2 - pomocy w uzyskaniu zgody sądu opiekuńczego na wizyty u psychologa (byłaby to ostateczność).

    Dlatego, podsumowując, mając na celu dobro osoby małoletniej, nie kontaktowałabym się za jej plecami z rodzicami, a próbowała ją przekonać do rozmowy z nimi (uzyskania zgody). W przypadku uzasadnionego sprzeciwu - próbowałabym rozwiązania sądowego, ażeby dziewczyna nie straciła zaufania do psychologa, kontaktu psychoterapeutycznego i samej terapii.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się z poprzedniczkami i w żadnym wypadku nie ignorowałabym prośby o pomoc dziewczyny i nie odmówiłabym jej pomocy. Doradziłabym psychologowi, aby ponownie spotkał się z nastolatką i na tym spotkaniu raz jeszcze wspomniał o konieczności uzyskania zgody rodziców oraz zaczął pracować nad lękiem dziewczyny i próbował rozwiązać konflikt - dlaczego tak bardzo sprzeciwia się kontaktowania z rodzicami.
    Następne kroki zależałyby od nastawienia rodziców do terapii córki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Stojąc trochę w kontrze do poprzednich komentarzy, chciałabym zaznaczyć, że objaw czemuś służy. Zdaję sobie sprawę z tego, że moje myślenie w tym momencie jest dość mocno systemowe, niemniej wydaje mi się istotnym to, że objawy pacjentki mogą służyć utrzymaniu homeostazy systemu rodzinnego. To mogłoby potencjalnie tłumaczyć dlaczego nie wyraża zgody na angażowanie rodziców w jej proces terapeutyczny, ponieważ chciałaby pozostać lojalną wobec systemu rodzinnego.

    Inną kwestią, która zwróciła moją uwagę jest kwestia braku bezpośrednich przesłanek wskazujących na zagrożenie życia pacjentki. Gdyby takie przesłanki zaistniały, wtedy kierując się zasadą ratowania wartości nadrzędnej jaką jest życie, psycholog miałby prawo powiadomić odpowiednie służby (tj. policję i pogotowie ratunkowe). Oznaczałoby to również, częściowe rozwiązanie dylematu, ponieważ psycholog miałby narzędzie pozwalające na wyjście z tej sytuacji, bez łamania kodeksów i prawa.

    Kolejną kwestią, którą chciałabym poruszyć, byłaby konieczność udzielenia pomocy w uzyskaniu zgody sądu opiekuńczego na wizyty u psychologa. Pacjentka z jakiegoś powodu bardzo nie chce poinformować rodziców o jej wizytach u psychoterapeuty. Nie możemy wykluczyć, że to Oni mogą przyczyniać się do jej obniżonego afektu.
    Ponad powyższe, fantazjuję na temat relacji pacjentki z jej rodzicami.
    Skoro nie chce ich powiadomić, to możliwe, że albo się lęka ich reakcji, albo te relacje nie należą do najlepszych.
    Czy możemy zatem ryzykować pogorszenie relacji pacjentki z rodzicami? Czy możemy próbować polepszyć jej dobrostan kosztem relacji z rodzicami?

    OdpowiedzUsuń
  4. Brakuje podsumowania - jutro jest egzamin, a ja muszę mieć komplet punktów za zadanie fakultatywne. Naraża Pani nie tylko swój interes, ale i interes dyskutantów!

    OdpowiedzUsuń
  5. Data rozpoczęcia: 28.01.17r
    Data zakończenia: 01.01.17r.
    Dyskutanci: Dominiak Alicja, Flieger Dorota, Gołembowska Iwona, Łowińska A.

    Wszystkie dyskutantki zgodnie wyraziły opinię, że nie należy pozostawiać klientki bez pomocy.
    Większość z dyskutantek na początek radzi psychologowi, aby porozmawiać z klientką i wyjaśnić dlaczego zgoda rodziców jest konieczna. Jeżeli po próbach zgoda nie zostałaby udzielona Panie proponują zwrócenie się do sądu opiekuńczego. Podkreślają również, że jeżeli wystąpią przesłanki wskazujące na zagrożenie życia, należy podjąć odpowiednie kroki, poinformować służby.
    Żadna z Pań nie proponuje kontaktu z rodzicami za plecami klientki, z czym również się zgadzam.
    Została również poruszona kwestia dlaczego klientka nie chce poprosić rodziców o zgodę. Próbę wyjaśnienia tej kwestii podjęła Pani Alicja Dominiak, która twierdzi, że może być to objaw służący utrzymaniu homeostazy systemu rodzinnego lub być może klientka nie chce poinformować rodziców, ponieważ to Oni są przyczyną stanu klientki.

    W pełni zgadzam się z dyskutantkami , że należy udzielić pomocy klientce i nie zostawiać jej z tym samej. Na początek również zaleciłabym psychologowi aby porozmawiał z klientką o ważności uzyskania zgody. Twierdzę również, że ważną kwestią jest poznanie dlaczego klientka nie chciała poinformować rodziców o wizycie u psychologa, może być to ważna kwestia w przyszłej pracy.

    Dziękuje za dyskusje,
    Patrycja Ambroziak

    OdpowiedzUsuń

Udział w dyskusji nad dylematem.