Opis dylematu
Jesteś psychologiem i psychoterapeutą pracującym w nurcie psychoterapii Gestalt. Od 4 lat uczęszcza do Ciebie na terapię 35 letnia kobieta, borykająca się według ciebie z problemem napadów lękowych i zaburzenia osobowości borderline. Kobieta twierdzi, że uczęszczała na terapię już do wielu psychoterapeutów ale u żadnego nie uzyskała satysfakcjonującej jej pomocy i ty jesteś jedynym i ostatnim terapeutą u którego chce ona szukać pomocy. Jest to jej ostatnia próba podjęcia terapii. Zawarliście kontrakt terapeutyczny, zaufanie klientki do ciebie wzrastało stopniowo, powoli ale ostatecznie zawierzyła tobie w kwestii terapii i pracy nad sobą i od kilku miesięcy obserwujesz znaczną poprawę u klientki, która oboje was bardzo cieszy. Klientka cztery miesiące temu związała się z mężczyzną, jest to dla niej bardzo ważna relacja, i wydaje się, w świetle zmian jakie w niej nastąpiły, że związek ten może być trwały. Kobieta myśli o małżeństwie i dzieciach i twierdzi, że jej partner deklaruje podobnie.
Jednocześnie, dwa tygodnie temu, spostrzegasz wspomnianą klientkę w ogrodzie przy domu twojego kuzyna, graniczącym z twoim ogrodem. Klientka okazuje się być wybranką serca twojego kuzyna, który jest jednocześnie twoim sąsiadem i zamierza wprowadzić się do jego domu. Jesteś zaskoczony, z kuzynem masz dobre relacje, lubicie się, widujecie się codziennie przez sąsiadujące ogrody, widujecie się na uroczystościach rodzinnych, kuzyn jest częstym gościem w twoim domu, a ty w jego. Wspomniał tobie jakiś czas temu, że poznał kogoś ważnego ale nie połączyłeś obu zdarzeń. Rozmawiasz o przyszłym sąsiedztwie podczas sesji terapeutycznej z klientką, która wydaje się być uradowana sąsiedztwem i mówi, że ma nadzieję bycia twoją sąsiadką do końca życia i cieszy się, że od teraz będziecie jedną rodziną. Klientka mówi, że chce zamieszkać z przyszłym mężem w jego domu, tego samego chce on. Klientka nie ma aktualnie innego lokum, a sprzedaż domu jej partnera i wyprowadzka w inne miejsce nie wchodzi w rachubę, bo mężczyzna jest sprzedaży domu kategorycznie przeciwny. W takich okolicznościach, aby móc kontynuować terapię pacjentki przez myśl przechodzi ci nawet sprzedaż własnego domu ale odrzucasz zdecydowanie ten pomysł, lubisz dom w którym mieszkasz i nie chcesz się z niego wyprowadzać, a i twoja żona nie wyraża na sprzedaż zgody. Dom jest jednak ważniejszy niż prowadzenie terapii z tą właśnie osobą. Ograniczenie kontaktów między tobą, a klientką jako twoją sąsiadką wydaje się być trudne, będziecie mieć wspólnych znajomych - innych sąsiadów, robić zakupy w tych samych miejscach, uzgadniać wspólne sąsiedzkie, gospodarcze sprawy i widywać się najprawdopodobniej codziennie oraz spotykać na uroczystościach rodzinnych. Sama terapia nie zakończy się także zbyt szybko, biorąc pod uwagę dotychczasowe postępy klientki i jej stan psychiczny szacujesz, że potrwa ona jeszcze co najmniej 2-3 lata.
Nie wiesz co dalej robić, czy kontynuować terapię w aktualnych okolicznościach czy też przerwać jej terapię omawiając ten problem z klientką.
Na czym polega dylemat:
Psycholog stoi przed dylematem:
·
czy kontynuować terapię klientki w sytuacji gdy
zostanie ona jego sąsiadką i wejdzie do jego rodziny, naruszając w ten sposób
kodeksy etyczne, a także naruszając swoją i klientki strefę prywatności poprzez
wspólne sąsiedztwo ich obu oraz wprowadzając podwójną rolę w jakiej mieliby od
teraz wobec siebie występować. W tej sytuacji naruszone zostałoby prawo do
godności, prywatności i intymności klientki
·
czy też przerwać terapię klientki narażając ją w ten sposób na
regres w procesie jej zdrowienia i być może zaprzepaszczając na zawsze ten
proces w sytuacji gdy klientka nie chce leczyć się u innego terapeuty.
Czyje dobro może być zagrożone?
Klientki: W sytuacji kontynuowania terapii u psychoterapeuty i pozostawania jego
sąsiadką i żoną kuzyna oraz pojawienia się ewentualnych sporów i konfliktów
sąsiedzkich, klientka występowała będzie na nierównej, zależnej pozycji. W
sytuacji kontynuowania terapii klientka może zacząć traktować relację sąsiedzką
i rodzinną jako kontynuację terapii. W sytuacji kontynuowania terapii terapeuta
może zyskać dostęp do prywatnych obszarów jej życia (poprzez np. jej męża lub obserwację
jej życia), których klientka nie chciałaby zdradzać i w ten sposób naruszone
zostałoby prawo do godności, prywatności i intymności klientki.
W sytuacji przerwania terapii stan klientki może ulec
pogorszeniu, zaprzepaszczone mogą zostać dotychczasowe efekty terapii i być
może nigdy nie odzyska ona zdrowia z uwagi na jej decyzję o nie szukaniu innego
terapeuty oprócz obecnego
Terapeuty: Wprowadzenie się klientki do domu kuzyna i kontynuowanie terapii może
spowodować ograniczenie relacji terapeuty z kuzynem z uwagi na dobro klientki
co może być dla niego stratą. Pojawienie się klientki jako sąsiadki i kuzynki
może stwarzać dla terapeuty pokusę ingerencji w jej prywatne życie, terapeuta
może się zmagać z wewnętrznymi rozterkami dotyczące tego jakie ujawnione mu
obszary można omawiać podczas terapii, a jakie pozostają prywatną sprawą
klientki. W sytuacji przerwania terapii
terapeuta może czuć żal i wyrzuty sumienia, że jej nie pomógł.
Kuzyna - sąsiada: W
sytuacji kontynuowania terapii terapeuta może zyskać dostęp do intymnej,
dotychczas chronionej strefy jego życia poprzez opowieści klientki o ich
wspólnych pożyciu.
Kontekst kodeksowy /prawny problemu:
Kodeks etyki polskiego towarzystwa psychoterapii
Gestalt:
Europejskie Stowarzyszenie terapii Gestalt:
B2.5. Terapeuta Gestalt jest świadomy, że bycie pracownikiem,
bliskim przyjacielem, krewnym, sąsiadem czy partnerem klienta jest nie do
pogodzenia z relacją terapeutyczną.
(Tu
można dodać, że chronione jest w ten sposób prawo do godności, prywatności i intymności
klientów)
Kodeks etyczno – zawodowy psychologa Polskiego Towarzystwa
Psychologicznego:
26. Gdy w swoich czynnościach zawodowych psycholog zostanie uwikłany w konflikt interesów, zarówno między osobami, jak między osobami i instytucją, postępuje tak, aby nie spowodować szkody dla którejkolwiek z zainteresowanych stron.
26. Gdy w swoich czynnościach zawodowych psycholog zostanie uwikłany w konflikt interesów, zarówno między osobami, jak między osobami i instytucją, postępuje tak, aby nie spowodować szkody dla którejkolwiek z zainteresowanych stron.
Kodeks etyczny terapeuty poznawczo-behawioralnego Polskiego
Towarzystwa Terapii Poznawczej i Behawioralnej
10. Psychoterapeuta poznawczy bądź też behawioralny nie może
przenosić relacji z pacjentem poza obszar działań psychoterapeutycznych. Z tego
też tytułu za niewskazane uznaje się pozostawanie w relacji terapeutycznej z
osobami znajomymi
Kodeks Etyczny Psychoterapeuty Polskiego Towarzystwa
Psychiatrycznego
4. Terapeucie nie wolno przenosić relacji z osobą leczoną
poza obszar terapii.
Potencjalne
rozwiązania problemu i ich konsekwencje
1.
Terapeuta kontynuuje relację terapeutyczną z klientką
informując ją o zagrożeniach z tym związanymi. Terapeuta informuje kuzyna o
tym, że może uzyskać dostęp do intymnych szczegółów jego życia. Terapeuta
umawia się z klientką, że wszelkie sprawy związane z sąsiedztwem uzgadniać
będzie z kuzynem- przyszłym mężem klientki, a wzajemne wizyty w domach sąsiadów
będą od teraz niemożliwe. W efekcie powstaje napięcie w relacji między
wszystkimi osobami, pewna sztuczność kontaktów, rezerwa podczas spotkań
rodzinnych, klientka poznaje różne fakty z życia terapeuty, postępy klientki w
terapii maleją, proces zdrowienia się opóźnia.
2.
Terapeuta informuje klientkę, że w obecnej sytuacji musi
zakończyć relację terapeutyczną i próbuje ją bezskutecznie nakłonić do szukania
pomocy u innego terapeuty. Klientka odmawia, terapia zostaje zakończona, klientka
wprowadza się do domu kuzyna, klientka ma żal do terapeuty, jakość stosunków
sąsiedzkich i rodzinnych pogarsza się, u klientki następuje regres.
3.
Terapeuta decyduje się na heroiczną decyzję własnej
wyprowadzki do wynajętego mieszkania do czasu zakończenia terapii klientki.
Żona terapeuty jest rozgoryczona, terapeuta jest sfrustrowany, klientka
zdrowieje, a terapeuta bierze rozwód.
4.
Klientka decyduje się nie wprowadzać do domu przyszłego męża
do czasu zakończenia terapii. Przyszły mąż jest sfrustrowany, jakość ich
relacji pogarsza się, klientka powoli zdrowieje ale kosztem jest frustracja
klientki i jej przyszłego męża związana z koniecznością mieszkania osobno.
Zapraszam do dyskusji
Katarzyna Woźniak
Uważam, że w tej sytuacji, mimo że nie da się uniknąć także negatywnych skutków tej decyzji, najlepszym wyjściem będzie podjęcie rozmowy z pacjentką na temat przeszkód, jakie jej relacja z kuzynem terapeuty stawia na drodze do kontynuowania terapii.
OdpowiedzUsuńSytuacja musiałaby być omówiona w sposób bardzo delikatny, być może zarówno z kobietą, jak i z jej partnerem. Klientka powinna zrozumieć, jakimi motywami kieruje się terapeuta- niemożliwym byłoby kontynuowanie terapii, kiedy te dwie osoby związane są jakkolwiek emocjonalne relacją prywatną, ponieważ miałoby to wpływ na przebieg terapii, być może także na pogorszenie relacji terapeutycznej. Zapewne ciężko byłoby oddzielić jedną relację od drugiej- prywatną od terapeutycznej.
Mimo wszystko terapeuta powinien zapewnić pomoc w szukaniu innego psychologa, gdyby jednak pacjentka zdecydowała się jej poszukać- być może taka chęć nie pojawi się w niej od razu po przerwaniu tej terapii, a dopiero jakiś czas po niej, jednakże kobieta powinna wiedzieć, że może liczyć w tym zakresie na pomoc terapeuty.
Terapeuta powinien także poddać się w tej kwestii superwizji, co ułatwiłoby mu prawdopodobnie zniesienie żalu, który mogłaby żywić do niego pacjentka wraz z kuzynem terapeuty.
Uważam, że wyprowadzka terapeuty czy też niewprowadzanie się pacjentki do domu męża (a przy tym kuzyna terapeuty) niczego nie rozwiąże, gdyż terapeuta z dużym prawdopodobieństwem będzie miał dostęp do poufnych informacji na temat swojego kuzyna. A zatem relacja z kuzynem ulegnie zmianie - przestanie być symetryczna i oparta tylko o rodzinne więzi.
OdpowiedzUsuńJedynym wyjściem jest moim zdaniem wyjaśnienie pacjentce konsekwencji kontynuowania terapii z tym terapeutą dla wszystkich zaangażowanych stron. Dla terapeuty i jego kuzyna a także innych członków rodziny: pogorszenie lub znaczące ograniczenie wzajemnych relacji, co będzie niekomfortowe w czasie rodzinnych uroczystości czy spotkań. Dla pacjentki: bycie "przyczyną" tego pogorszenia relacji, co może się odbić na jej relacji z przyszłym mężem. Nalezy mieć nadzieję, że pacjentka po kilku sesjach zobaczy całą sytuację inaczej i zrozumie, że sąsiad-terapeuta to nie najlepsze rozwiązanie i że powinna kontynuować powinna kontynuować terapię z innym terapeutą.
Podziwiam autorkę dylematu za zawiłość problemu. Czytając opis sama poczułam bezsilność, do momentu, aż postanowiłam odrzucić emocje i spojrzeć na dylemat chłodnym okiem. Moje zdanie zbytnio nie odbiega od moich przedmówczyń. Trzeba natychmiast przerwać terapię. Oczywiście odpowiednio uzasadnić klientce przyczyny tej decyzji. Prowadzenie dalej terapii może prowadzić do nieodwracalnych skutków i złamania zasad etycznych. Klientka musi być świadoma konsekwencji. Trzeba jej przedstawić bilans zagrożeń i korzyści. Choć samo określenie zapożyczone z etyki badań psychologicznych i brzmi matematycznie, to odpowie klientce na kluczowe pytanie: Dlaczego należy przerwać terapię.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z ww. komentarzami. Dalsze prowadzenie terapii żadnej ze stron nie przyniesie korzyści. Klientka powinna zostać pokierowana do innego terapeuty.
OdpowiedzUsuńUważam,że żadne z proponowanych rozwiązań nie pozwala wyeliminować negatywnych konsekwencji. Każde z zaproponowanych rozwiązań będzie miało wpływ zarówno na funkcjonowanie rodziny jak również na relację terapeutyczną. Najkorzystniej byłoby porozmawiać z pacjentka nad konsekwencjami dalszej terapii dla wszystkich osób (psychologa, pacjentki, kuzyna oraz najbliższej rodziny). W najlepszym przypadku pacjentka zrozumie intencje psychologa i zgodzi się kontynuować terapię pod okiem innego specjalisty.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPodsumowanie dyskusji:
OdpowiedzUsuńRozpoczecie dyskusji: 23.01.2018 g. 22.42
Zakonczenie dyskusji: 28.01.2018 g. 18.05
Dyskutanci: Grygier Zofia, Jaskulska Anna, Majer Anna, Michalak Manuela
Zofia Grygier twierdzi ze dalsze kontynuowanie terapii nie przyniesie korzysci zadnej ze stron, a pacjentka powinna zostac odeslana do innego terapeuty. Anna Jaskulska twierdzi, ze terapeuta powinien porozmawiac z pacjentka i wyjasnic jej problem kontynuowania terapii w obecnej sytuacji, a pacjentka powinna udac sie do innego terapeuty. Anna Jaskulska uwaza, ze niewprowadzenie sie pacjentki do domu kuzyna terapeuty nie rozwiaze problemu, podobnie jak wyprowadzka terapeuty z wlasnego domu, gdyz relacja z kuzynem bedzie wciaz dawac dostep terapeucie do poufnych danych pacjentki. Anna Majer proponuje podobne rozwiazanie: delikatna rozmowe terapeuty z pacjentka na temat przeszkod w kontynuowaniu terapii w relacji rodzinnej i sasiedzkiej, proponuje tez rozmowe terapeuty z kuzynem, a takze zaoferowanie przez terapeute pacjentce pomocy w szukaniu nowego terapeuty i poddanie sie przez terapeute superwizji. Manuela Michalak takze uwaza, ze nalezy natychmiast przerwac terapie przedstawiajac pacjentce bilans zagrozen i korzysci.
Zgadzam sie z propozycjami rozwiazan przedstawionymi przez dyskutantki. Terapia powinna zostac przerwana. Uwazam, ze kontynuowanie terapii w sytuacji silnych powiazan rodzinno-sasiedzkich skutkowaloby naruszeniem granic intymnosci pacjentki i szkodzilo by jej zamiast pomagac. Zacierala by sie granica miedzy tym co jest terapia, a co jest relacja rodzinno- sasiedzka. Rozmowa z pacjentka i wyjasnienie jej negatywnych skutkow kontynuowania terapii pomogla by jej zrozumiec istote problemu. Pomoc w szukaniu nowego terapeuty dla pacjentki moglaby pomoc jej zrozumiec, ze nie zostala porzucona. Superwizja dla terapeuty wydaje sie wazna rzecza, gdyz i dla niego taka sytuacja nie bylaby latwa. Zbedna wydaje mi sie tylko rozmowa terapeuty z kuzynem, gdyz w sytuacji przerwania terapii nie jest on zainteresowana strona. Katarzyna Woźniak