piątek, 19 stycznia 2018

Dylemat wlasny: "Negocjacje"

Szczegółowy opis konkretnej sytuacji (zawodowej). Informacja o stronach (uczestnikach) dylematu. Jakie są ich interesy (czego chcą/oczekują)?
Pracujesz jako terapeutka z klientem, który zgłosił się do Ciebie ze względu na problem z pewnością siebie oraz trudnością w podejmowaniu decyzji, które przyczyniają się do kłopotów w pracy. Przełożony klienta zaprosił go na rozmowę, by zwrócić uwagę na popełnione przez niego błędy i ich konsekwencje. Potencjalna utrata pracy doprowadziła klienta do podjęcia decyzji o rozpoczęciu terapii. W ostatnich dniach klientowi udało się nawiązać kontakt z pewnym poddostawcą.

W wolnym czasie często pomagasz swojemu mężowi w rodzinnym biznesie. Ostatnio firma straciła wielu klientów w związku z czym kluczowym zadaniem Twojego męża jest poszukiwanie nowych kontraktów. Jeśli nie nawiążecie współpracy z dużym podmiotem w najbliższym czasie będziecie zmuszeni sprzedać część spółki. Pewnego wieczoru mąż przychodzi z informacją, że znaleźli potencjalnego klienta i niedługo odbędzie się spotkanie, na którym mają zostać ustalone warunki współpracy. Jest to bardzo duży podmiot i jeśli nawiążecie z nim bliższy kontakt istnieje szansa, że firma uniknie problemów finansowych. Mąż jest bardzo zdenerwowany zbliżającą się rozmową, ponieważ wie, że wyłącznie wynegocjowanie odpowiednio wysokiej marży umożliwi firmie dalsze funkcjonowanie na dotychczasowych warunkach. Ponadto czasu jest coraz mniej a do tej pory nie znaleźliście innych chętnych do współpracy podmiotów. Ze względu na twoją wiedzę, kompetencje, jak również bardzo dobrą znajomość firmy i sytuacji, w jakiej się obecnie znajduje mąż prosi Cię o pomoc w negocjacjach. W dniu spotkania okazuje się, że masz negocjować ze swoim pacjentem. Co robisz? 
Na czym polega dylemat? 
Psycholog w przedstawionej powyżej sytuacji musi wybrać pomiędzy chęcią uzyskania jak największych korzyści dla rodzinnej firmy a pozostaniem lojalnym względem pacjenta (uszanowaniem poufności ich relacji i przekazywanych podczas terapii informacji).

Czyje i jakie dobro będzie zagrożone?
Pacjenta – Pacjent opowiedział o swojej historii w celu uzyskania pomocy i w zaufaniu, jednak w sytuacji negocjacji został usytuowany na słabszej pozycji zarówno ze względu na treść ujawnionych odczuć jak również na fakt, iż negocjować będzie z osobą, przed którą odsłonił swoje słabości.
Psycholog W wyniku zaistniałej sytuacji może stracić zarówno klienta, jak i znaczną część miesięcznego dochodu rodziny. Zakończenie terapii w taki sposób może doprowadzić do poczucia winy oraz zachwiania obrazu siebie jako profesjonalisty, co w konsekwencji może wpłynąć na dalszą pracę z pozostałymi pacjentami. Istnieje szansa, że ucierpi na tym również reputacja psycholog.
Mąż psycholog – Utrata wsparcia żony podczas negocjacji może skutkować negatywnym dla niego wynikiem negocjacji oraz niepodpisaniem tak bardzo potrzebnego mu kontraktu lub podpisaniem umowy na warunkach, które nie uratują rodzinnej firmy przed kłopotami finansowymi.

Czy istnieje jakiś kontekst kodeksowy/prawny problemu?
Kodeks Etyczno-Zawodowy Psychologa Polskiego Towarzystwa Psychologicznego:
1. „Wykonując czynności zawodowe, psycholog zawsze dąży do tego, żeby kontakt z nim był pomocny dla drugiego człowieka czy grupy osób. Psycholog z racji swojego zawodu poczuwa się do udzielania pomocy psychologicznej w każdych okolicznościach, gdy zachodzi taka potrzeba.”
26.”Psycholog zachowuje wrażliwość etyczną, nie unika rozstrzygania konfliktów moralnych, lecz stara się je dostrzegać, dokładnie rozważa sytuację i podejmuje decyzje kierując się własnym rozeznaniem, w oparciu o naczelne wartości etyczne swojego zawodu. Nawet nie akceptując postępowania osoby, psycholog powinien starać się jej pomóc.
27. „Gdy w swoich czynnościach zawodowych psycholog zostanie uwikłany w konflikt interesów, zarówno między osobami, jak między osobami i instytucja, postępuje tak, aby nie spowodować szkody dla którejkolwiek z zainteresowanych stron. Jeśli w grę wchodzi konflikt między interesami osoby i instytucji, psycholog zachowuje bezstronność.”

Kodeks Zasad Etycznych Psychoterapeuty
„Preambuła: „Psychoterapeuta korzysta ze swoich umiejętności tylko dla dobra pacjenta. Nie powinien zezwalać na niewłaściwe wykorzystanie swoich umiejętności przez inne osoby czy instytucje.”
Zasada II: Odpowiedzialność:
  1. Psychoterapeuta powinien być świadom wpływu na życiowe decyzje podejmowane przez swoich pacjentów w wyniku psychoterapii.
  2. Psychoterapeuta powinien unikać takich relacji, które mogą ograniczać jego bezstronność i prowadzić do konfliktu interesów.”
    Zasady szczegółowe:
    2. Konflikt interesów
    W przypadku konfliktu interesów własnych lub instytucji zatrudniającej psychoterapeutę, a dobrem pacjenta, obowiązuje zasada "dobro pacjenta jest najwyższym prawem".”

     
    Jakie są możliwe rozwiązania tego problemu? 
    1.    Psycholog wykorzysta informacje uzyskane podczas sesji terapeutycznych oraz swoją wiedzę profesjonalną, aby zmaksymalizować szanse na podpisanie najbardziej korzystnego kontraktu i zapewnienie stałego dochodu rodzinie.
    2.    Psycholog będzie próbowała nie korzystać z informacji udzielonych jej przez klienta i rzeczowo przeprowadzić negocjacje, tak by uzyskać korzystny kontrakt i jednocześnie zminimalizować stratę pacjenta.  
    3.    Psycholog chcąc uniknąć konfliktu interesów zrezygnuje z podjęcia się negocjacji kontraktu.
     
    Co należy wziąć pod uwagę, podejmując decyzję?
    Przede wszystkim należy wziąć pod uwagę dobro wszystkich zaangażowanych stron, ich obowiązki i prawa, tak by działać zgodnie z obowiązującym prawem, ale również sumieniem. Podjęta decyzja powinna maksymalizować korzyści wszystkich stron a przynajmniej minimalizować zagrożenie dobra (zarówno pacjenta, psycholog, jak i męża psycholog).  
Jakie są konsekwencje każdego z wyżej wymienionych potencjalnych rozwiązań?
 

  • Ad.1 Dążenie do zmaksymalizowania własnych korzyści kosztem pacjenta jest zachowaniem nieetycznym, jednak pozwoli ustabilizować sytuację finansową psycholog.
  • Ad.2 Bardzo trudno będzie podczas negocjacji oddzielić informacje, jakie psycholog będzie mogła wykorzystać od tych poufnych, których zwerbalizowanie może stanowić zagrożenie dobra pacjenta. W zaistniałej sytuacji próba doprowadzenia do uzyskania jakiejkolwiek korzyści przez obie strony jest niemożliwa. Można jedynie zminimalizować straty, co nie zmieni sytuacji żadnej ze stron.
  • Ad.3 Psycholog nie dopuści do zaistnienia konfliktu interesów, co z etycznego punktu widzenia będzie właściwym zachowaniem, ale jeżeli nie dojdzie do podpisania korzystnego kontraktu sytuacja finansowa psycholog i jej rodziny może się pogorszyć natomiast klient wróci do firmy nie odnosząc pożądanego sukcesu.
Możliwość kontynuacji profesjonalnej terapii każdej z wyżej wymienionych sytuacji jest wątpliwa.


Serdecznie zapraszam do dyskusji! 

Natalia Skrzypczak

3 komentarze:

  1. Wydaje mi się, że w sytuacji zorientowania się, że stroną w negocjacji jest pacjent terapeutki, powinna ona wycofać się z negocjacji. Podczas negocjacji handlowych w biznesie obie strony dążą do maksymalizacji swoich korzyści i stoją na przeciwstawnych pozycjach: jedna strona chce kupić jak najtaniej, druga sprzedać jak najdrożej, jedna strona chce uzyskać maksymalny rabat, druga dać rabat minimalny itd. Decydując się na negocjacje z pacjentem terapeutka stanęłaby w opozycji do niego uzbrojona w oręż jakim jest jej wiedza na temat pacjenta wyniesiona z sesji terapeutycznych, a która dotyczy obszarów istotnych w negocjacjach tj pewności siebie i umiejętności podejmowania decyzji. Terapeutka podczas negocjacji stanęłaby przed dylematem: jeżeli osłabię pozycję drugiej strony (pacjenta) tak aby poszedł na jak największe ustępstwa to zmaksymalizuję zysk rodzinnej firmy. Istotą tego dylematu jest moim zdaniem to, że terapeutka z roli sprzymierzeńca pacjenta (w terapii) miałaby stać się nagle przeciwnikiem pacjenta (w negocjacjach), a te rzeczy kompletnie się wykluczają.
    Podsumowując: negocjacje handlowe powinien prowadzić dalej mąż terapeutki samodzielnie, co nie oznacza przecież kompletnego fiaska firmy rodzinnej, a jedynie scedowanie odpowiedzialności z terapeutki na męża (czyli co najwyżej zmniejszenie prawdopodobieństwa sukcesu ale nie jego całkowite wykluczenie).

    OdpowiedzUsuń
  2. Również jestem zdania, że terapeutka powinna zachować bezstronność, mimo, że może to skutkować pogorszeniem sytuacji rodzinnej firmy. Jej głównym, zawodowym zajęciem nie są negocjacje, a prowadzenie terapii - w związku z tym powinna wziąć odpowiedzialność za wykonywany zawód i zrezygnować z pomocy mężowi. Myślę też, że taka postawa będzie dobra nie tylko dla pacjenta, ale też dla samej psychoterapeutki i jej męża - wzięcie osobistego udziału w negocjacjach mogłoby przysporzyć dodatkowych kosztów, chociażby psychologicznych (stres, poczucie winy itp.). Ponadto, nie należy utożsamiać wzięcia udziału w negocjacjach przez terapeutkę z jakąkolwiek "wygraną", równie dobrze mąż psycholożki mógłby wynegocjować korzystne warunki współpracy. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Podsumowanie dylematu NEGOCJACJE

    Rozpoczęcie dyskusji: 19.01.2018
    Zakończenie dyskusji: 28.01.2018

    Chciałabym serdecznie podziękować wszystkim uczestnikom za udział w dyskusji.

    Lista uczestników dyskusji:
    Wilczyńska Sandra
    Woźniak Katarzyna


    Obie osoby, które zabrały głos w dyskusji zgodziły się , że terapeutka powinna być przede wszystkim lojalna względem pacjenta, czyli nie podejmować się negocjacji kontraktu. Argumenty, które zostały wymienione to między innymi priorytet relacji terapeutycznej nad potrzebą ratowania rodzinnego biznesu oraz fakt, że negocjacje mogły zostać poprowadzone przez męża, który samodzielnie także miał szansę osiągnąć sukces. Dyskutanci zauważyli również, że rezygnacja z negocjacji przez terapeutkę może przynieść korzyści jej samej, gdyż uniknie w ten sposób potencjalnych negatywnych emocji, takich jak poczucie winy oraz stres.

    Osobiście zgadzam się z osobami, które wzięły udział w dyskusji. Jako prezes firmy, mąż terapeutki powinien posiadać kompetencje umożliwiające mu samodzielne przeprowadzenie negocjacji. Zgodnie z zasadą zamieszczoną w Kodeksie Zasad Etycznych Psychoterapeuty terapeuta powinien unikać relacji, które mogą prowadzić do konfliktu interesów. W zaistniałej sytuacji jedynym moralnym zachowaniem będzie wycofanie się z negocjacji.
    Jednocześnie zastanowiłabym się, czy terapeutka powinna dalej kontynuować terapię. W momencie spotkania w biurze rodzinnej firmy doszło do wytworzenia się podwójnej relacji. Ze strony pacjenta w przypadku niepowodzenia w negocjacjach mogą pojawić się nowe uczucia takie jak żal czy też rozczarowanie, o których może mu być trudno w przyszłości rozmawiać z terapeutką. Niepowodzenie ze strony męża spowoduje z kolei zmartwienia oraz stres, w związku z kłopotami finansowymi rodziny terapeutki. Myślę, że powinna ona nie tylko wycofać się z negocjacji, ale również dla dobra zarówno pacjenta, jak i własnego zaproponować pacjentowi kontynuację terapii u innego profesjonalisty.

    OdpowiedzUsuń

Udział w dyskusji nad dylematem.